Pożegnanie

Żegnamy wybitnego historyka Kościoła i oddanego współpracownika „TP”, przypominając tekst, który opublikował blisko dwie dekady temu na łamach miesięcznika „Znak”, a poświęcony – wyjątkowo irytującej Autora – kościelnej tytułomanii.

28.04.2014

Czyta się kilka minut

Od czasu druku „Wielebnych, przewielebnych, najprzewielebniejszych” trochę się w tej kwestii zmieniło: najpierw Benedykt XVI zrobił wiele, by przywrócić kościelnym celebracjom i samemu papiestwu nieco splendoru, później Franciszek – chciałoby się rzec: w zgodzie z Kracikowymi marzeniami – od razu po wyborze pokazał się bez tradycyjnej, purpurowej pelerynki, nazywając się po prostu „biskupem Rzymu” i pozostając przy swoim starym krzyżu biskupim, a ostatnio zniósł także zwyczaj nadawania zasłużonym księżom tytułów prałata i infułata.

Ks. Jan Kracik pisał wspaniale, z charakterystyczną, lekko sarmacką frazą, ożywiającą zarówno książki historyczne (np. „Pokonać czarną śmierć. Staropolskie postawy wobec zarazy”, „W Galicji trzeźwiejącej, krwawej, pobożnej”), jak i zbiory publicystyki („Święty Kościół grzesznych ludzi”, „Trwogi i nadzieje końca wieków”, „Powszechny, Apostolski, w historię wpisany” czy „Chrześcijaństwo kontra magia”). My zapamiętamy go po prostu jako jednego z księży „franciszkowych”: skromnego, ubogiego, samemu przygotowującego sobie posiłki i – póki zdrowie pozwalało – poruszającego się między parafią, redakcją i uczelnią na rowerze.

Zmarł w wieku 73 lat, po długiej chorobie. Na dzień przed śmiercią został laureatem Nagrody Tischnera. Kapituła przyznała mu wyróżnienie w kategorii pisarstwa religijnego lub filozoficznego, które kontynuuje tischnerowskie „myślenie według wartości” – związaną z tym nagrodę finansową ks. Jan przeznaczył na prowadzony przez wyróżnionego wraz z nim ks. Jacka Ponikowskiego Dom dla Niewidomych Mężczyzn im. Matki Elżbiety Czackiej w Niepołomicach.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 18/2014