Podziękowanie dla MEN

Prozę Gombrowicza zacząłem czytać ponad 40 lat temu. Byłem oczarowany jego wspaniałą i precyzyjną polszczyzną, tak odmienną od tonu innych pisarzy. W Danii Gombrowicz nadal mi towarzyszył (w wydaniach "Kultury"), bynajmniej nie udzielając łatwych porad, ale zachęcając do komplikowania własnej egzystencji i do stawiania sobie wysokich wymagań. Głosiciel "synczyzny" zastąpił mi ojca i matkę. Wreszcie komunizm upadł, a Gombrowicz stał się w Polsce powszechnie dostępny. Rozumiem, że troskliwy MEN boi się, czy aby to upowszechnienie nie zmniejszy popularności pisarza, któremu światową sławę przyniosła emigracja! To zapewne dlatego MEN naśladuje znane z PRL-u chwyty wobec pisarza, wyrzucając go z polskiej szkoły. Dla jego dobra, rzecz jasna. Jako wierny czytelnik Gombrowicza dziękuję MEN za tę troskę.

Oczywiście, można wybrać inną strategię. Jak słyszę, Gombrowicza ma zastąpić w szkołach Sienkiewicz. Proponuję zatem, aby następny etap promocji autora "Pornografii" ruszył tropem jego analiz Sienkiewicza. Będąc przeciwnikiem autora "Trylogii", Gombrowicz nie wzywał bynajmniej do administracyjnego wykluczania pisarzy przez ministrów, ale do stałej, polemicznej lektury: "gdybyśmy pisarstwo Sienkiewicza potraktowali... jako wyładowanie instynktów, pragnień, tajnych aspiracji, ujrzelibyśmy w nim prawdy o sobie, od których, być może, włosy stanęłyby nam dęba", napisał w eseju "Sienkiewicz". Gom-

browicz proponuje - jako receptę na kulturę żywą - ciągłą polemikę, a zatem i potrzebę żywego, nieusuniętego przeciwnika. MEN chce jednak kultury uśpionej, podległej aktualnej polityce, pozbawionej żywej polemiki, czyli pseudo-kultury.

Ale jestem przekonany, że niebawem także MEN skorzysta z gombrowiczowskiej recepty na kulturę. Wymaga to bowiem jedynie niewielkiej zmiany. Ministra.

BRONISŁAW ŚWIDERSKI

(Kopenhaga)

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 27/2007