Pewny jak grzyb
Polacy w temacie prawdziwków czy opieniek zawsze się dogadają. Choćby dzielił nas temat „Rydzyk”, połączy nas rydz. Mimo że grzyb to przecież czysta ambiwalencja.
Pewny jak grzyb
Polacy w temacie prawdziwków czy opieniek zawsze się dogadają. Choćby dzielił nas temat „Rydzyk”, połączy nas rydz. Mimo że grzyb to przecież czysta ambiwalencja.
Ładowanie...
Grekom i Rzymianom służyły w dwóch celach: jako pożywienie i trucizna – konstatuje Silvia Malaguzzi w książce „Food and Feasting in Art” (2008). Dodaje też, iż Filippo Picinelli, XVII-wieczny augustianin i autor księgi symboli „Mondo simbolico”, uważał, że „niosą one przede wszystkim negatywne konotacje, jako że ich śmiertelne toksyny mogą czaić się za ich przyjemnym smakiem – reprezentują zatem pokusę do złego. Fakt zaś, że pojawiają się raptownie i tylko na kilka dni, czyni z nich symbol ludzkiego żywota w jego skończoności. Wreszcie – grzyby symbolizują też ziemskie rozkosze, jako że i jedne, i drugie, mogą nieść śmierć”.
Nie ma chyba drugiego rodzaju pożywienia tak ambiwalentnego jak grzyby. Obcowanie z nimi to czysta radość, za którą czai się niepewność. Ziemska rozkosz z intuicją skończoności żywota w tle. I – bezwzględnie – pokusa, podszyta lękiem, zbyt często skrywanym...
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]