Reklama

Ładowanie...

Palestra nadal (się) broni

29.02.2004
Czyta się kilka minut
“Korporacje prawnicze sprawujące pieczę nad wykonywaniem zawodów adwokata i radcy prawnego nie mogą same kształtować kryteriów i wymogów, jakie powinni spełniać kandydaci na aplikantów. Takie wymogi może nałożyć ustawa, a nie wewnętrzne regulaminy korporacji" - tak Trybunał Konstytucyjny uzasadnił wyrok odnośnie do zasad naboru do tych zawodów. Problem wywołał - opisując go m.in. w “TP" nr 20/2002 oraz wnosząc sprawę do Naczelnego Sądu Administracyjnego - absolwent prawa UJ Michał Kłaczyński, któremu odmówiono wpisu na listę aplikantów, powołując się na wprowadzony przez Izbę Adwokacką limit przyjęć (dyskusja wokół tekstu Kłaczyńskiego znajduje się na naszej stronie internetowej: www.tygodnik.com.pl/adwokaci/index.html).
W

Werdykt TK oznacza, że reguły przyjmowania na te aplikacje muszą zostać zmienione, bo opierają się na przepisach niezgodnych z konstytucją (ograniczają prawa osób nie będących jeszcze członkami korporacji do swobody wyboru i wykonywania zawodu). Ale nie tylko. Korporacja zawodowa, grupująca ludzi mieniących się nie tylko fachowcami w swej dziedzinie, ale również strażnikami państwa prawa i swobód obywatelskich, przez lata funkcjonowała korzystając w najlepsze z PRL-owskich regulacji sprzecznych z konstytucją III RP. Więcej, zawzięcie ich broniła, a próby krytyki tych rozwiązań przedstawiała jako zamach na adwokacką niezależność oraz wysoki poziom fachowy i etyczny palestry w Polsce.

Rzeczywistość wydaje się tymczasem banalna: chodzi o ograniczanie konkurencji w tej intratnej profesji. Niektórzy mówią wręcz o klanowości: zresztą sami przedstawiciele palestry...

2139

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]