Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
W 1997 roku, gdy poproszono mnie, bym przewodniczyła radzie programowej Europejskiej Stolicy Kultury w Krakowie, pomyślałam, że dobrze byłoby, gdyby powstał tu wielki festiwal – odpowiada Elżbieta Penderecka zapytana o naczelną ideę imprezy, która od 22 lat nosi bynajmniej nie oczywiste w Polsce imię Ludwiga van Beethovena, na dodatek kojarząc je ze świętami Wielkiej Nocy. – Festiwal w sposób unikatowy łączy wykonanie utworu z wystawą manuskryptu kompozytora. Wiele manuskryptów największych twórców, w tym Beethovena, znajduje się bowiem w krakowskiej Bibliotece Jagiellońskiej. Pochodzą ze zbiorów Pruskiej Biblioteki Państwowej w Berlinie i znalazły się tu na skutek zawieruchy wojennej, do tego czasu nie były też eksponowane. Festiwal mógł więc pokazać, jak dobrze są przechowywane, opisane. A że 170. rocznica śmierci Beethovena przypadała wówczas na Wielkanoc, stąd Wielkanocny.
Naczelna zasada nie przestaje obowiązywać, jednak obok partytur ostatnich kwartetów Beethovena z op. 131 i 132 na wystawie, stale organizowanej w Jagiellonce, pojawią się też szkice do „Pasji wg św. Łukasza” Krzysztofa Pendereckiego – jako pars pro toto dzieł stulecia niepodległości Polski. Twórczość polskiego kompozytora, obchodzącego w tym roku 85. urodziny, będzie też jednym z głównych tematów Festiwalu, a nie mniej hucznie świętowana będzie setna rocznica urodzin Leonarda Bernsteina. Muzykę obu twórców, obok dzieł Beethovena i innych, wykonają gwiazdy, których w tym roku zdecydowanie nie zabraknie. Festiwal, od 2004 r. odbywający się przede wszystkim w Warszawie, zainauguruje sporadycznie goszczący w Polsce Krystian Zimerman
(w II Symfonii Bernsteina, z fortepianem); następnie pojawi się Anne-Sophie Mutter, która zagra wręcz całe festiwalowe tournée, z recitalami w Krakowie, Katowicach i Wrocławiu oraz Koncertem Beethovena w Warszawie i Katowicach. Do najważniejszych gości zaliczają się też dyrygenci: JoAnn Falletta (program muzyki amerykańskiej), Lawrence Foster (program krążący wokół muzyki polskiej), Leonard Slatkin (wielka II Symfonia Mahlera), wreszcie Christoph Eschenbach („Stabat Mater” Dvořáka).
Wydarzenia Festiwalu obejmują dużą część Polski: poza wymienionymi miastami koncerty odbywać się będą w Lublinie, Wrocławiu, Katowicach, Radomiu, Zabrzu. W zasadzie niemal każdy może sprawdzić, czy w jego okolicy nie ma jakiegoś wydarzenia. – Przybliżenie ludziom dostępu do muzyki zawsze było głównym celem Festiwalu – stwierdza jego twórczyni. – Pokazywanie artystów, których nie można było zobaczyć w kraju, ponieważ nie każdy mógł wyjechać za granicę. Nie każdy też może przyjechać do Warszawy. Naturalnie marzyłoby mi się, by wrócić do transmisji telewizyjnych... ©