Nastroje

Adam Rapacki , wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, odpowiedzialny za funkcjonowanie policji:

16.08.2011

Czyta się kilka minut

Nastroje wśród policjantów w Polsce - przynajmniej w świetle badań OBOP-u przeprowadzonych na zlecenie Policji - nie są takie złe. W miarę nieźle oceniane są stabilizacja i warunki pracy, a także relacje z kolegami. Policjanci narzekają na biurokrację, słabe wynagrodzenie, ale wyniki tych badań w porównaniu do lat poprzednich utrzymują się na mniej więcej niezmienionym poziomie. Dodatkowe badania robiły związki zawodowe, ale mamy zastrzeżenia wobec reprezentatywności uczestników. Pamiętajmy, że w związkach zawodowych obowiązuje często zasada "im gorzej, tym lepiej".

Niezależnie od badań, są w codziennej pracy policjantów elementy, które mogą wpływać na obniżenie motywacji. Decyzje sądów podobne do tej z Bydgoszczy w sprawie zranionej policjantki nie wpływają dobrze na morale funkcjonariuszy. Oni muszą mieć poczucie, że jeśli działają zgodnie z prawem, za ich plecami stoi wymiar sprawiedliwości i państwo. By zwiększyć to poczucie, wprowadzamy sukcesywnie zmiany prawne. W tym roku wprowadzone zostały przepisy zaostrzające kary za zabójstwo funkcjonariusza, wdrażamy praktykę, zgodnie z którą oskarżany o przekroczenie uprawnień policjant nie powienien zostać zwolniony ze służby do czasu rzetelnego sprawdzenia zarzutów. Istnieje co prawda przepis, zgodnie z którym po rocznym okresie zawieszenia policjanta z powodu zarzutów o przekroczenie uprawnień pracodawca ma prawo go zwolnić jeszcze przed wyrokiem sądu, jednak staramy się, aby zwalniani byli tylko policjanci z zarzutami uznanymi przez przełożonych za ewidentne. Był czas, kiedy podobne decyzje podejmowano bardzo szybko, często dla świętego spokoju, ale ten okres minął.

Jeśli chodzi o policyjne procedury sprawdzające przypadki dotyczące użycia przez funkcjonariuszy środków przymusu bezpośredniego, one muszą być przestrzegane, nawet jeśli bywają kłopotliwe dla funkcjonariuszy i zrażają niektórych spośród nich do pracy. Pamiętajmy, że obywatele często skarżą się na pracę policjantów - wszystkie te sprawy trzeba dokładnie wyjaśniać.

Co do liczby pracujących w Polsce policjantów, mamy w tej chwili stan etatowy 102 tys. funkcjonariuszy i z tego 6 tys. wakatów. Gdyby je wypełnić, co mam nadzieję nastąpi, ta liczba będzie wystarczająca. Na to jednak potrzebne są dodatkowe środki, urealnienie budżetu. Większym problemem niż sama liczebność jest jednak sposób gospodarowania zasobami ludzkimi. Wiele się w tej sprawie zmieniło, ale nadal spore rezerwy tkwią w strukturach i w prawie. Często jest tak, że wykonuje się czynności, które są wymagane przepisami prawa, a niewiele wnoszą do procesu wykrywczego. Od dłuższego czasu zmniejszamy liczbę etatów w Komendzie Głównej i komendach wojewódzkich, ale są tam pewnie jeszcze rezerwy, które można uruchomić do pracy w terenie. Pracujemy też nad wdrożeniem elektronicznego modułu procesowego - narzędzia, które zinformatyzuje cały proces karny.

Jeśli chodzi o bazę lokalową, zaległości inwestycyjne są rzeczywiście duże, choć wiele też w ostatnich latach się zmieniło. Mamy budynki na miarę XXI w. i takie, które już nie spełniają standardów, ale tych ostatnich jest coraz mniej. Podobnie ma się kwestia szkoleń - na poprawienie ich poziomu potrzebne są większe środki. Problemem pozostaje mała liczba strzelnic i - w mniejszym zakresie - ilość amunicji. Korzystamy z obiektów straży granicznej, wojska, ale zdajemy sobie sprawę, że przy każdej większej jednostce powinna być strzelnica. Są miejsca, gdzie policjanci szkolą się w tym zakresie dwa razy do roku. Szukamy innych rozwiązań, takich jak zakup strzelnic obwoźnych.

Premier mówił podczas święta policji o modernizacji instytucji. Mamy nadzieję, że Rada Ministrów przyjmie wkrótce uchwałę o modernizacji służb podległych MSWiA. Ten projekt jest już przygotowany. Przewiduje znaczne dofinansowanie służb, co pozwoli zakupić nowy sprzęt i wprowadzić bardziej motywacyjny system płacy. Gdyby to się udało, jest szansa, że atrakcyjność pracy w policji będzie większa.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 34/2011