Reklama

Ładowanie...

Muzeum jako sprawa miasta

Muzeum jako sprawa miasta

04.07.2022
Czyta się kilka minut
Warszawa przejmie pełną odpowiedzialność za jedną z najważniejszych instytucji kulturalnych w Polsce, w tym jej finansowanie.
Wikimedia Commons
W

W ostatnich dniach czerwca władze Warszawy oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego podpisały porozumienie w sprawie Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Od 1 stycznia przyszłego roku będzie ono zarządzane wyłącznie przez miasto. Minister Piotr Gliński straci wpływ na funkcjonowanie muzeum, a tym samym na powołanie jego dyrektora – kontrakt obecnie nim kierującej Joanny Mytkowskiej kończy się 31 grudnia br. Z uwagi na inne ministerialne nominacje to istotna, ale nie najważniejsza zmiana.

Muzeum zostało powołane przez ministerstwo w 2005 r. W kolejnym roku miasto stało się współprowadzącym: zapewniło tymczasową siedzibę i zobowiązało się wznieść nowy gmach. Ministerstwo pokrywało koszty bieżącego funkcjonowania. Teraz Warszawa przejmie pełną odpowiedzialność za jedną z najważniejszych instytucji kulturalnych w Polsce, w tym jej finansowanie (ok. 20 mln złotych rocznie). Znaczenie tej zmiany wykracza poza Warszawę. Pod rządami Glińskiego mamy do czynienia z bezprecedensową centralizacją i ideologizacją kultury w Polsce: obecnie ministerstwo prowadzi ponad 50, a współprowadzi 70 instytucji, samorządy zaś, często na własne życzenie, tracą wpływ na jeden z najważniejszych obszarów dla lokalnych wspólnot. Warszawa pokazała, że można inaczej. Oby ten przykład skłonił kolejne samorządy do przemyślenia ich polityki. ©

Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:

Autor artykułu

Krytyk sztuki, dziennikarz, redaktor, stały współpracownik „Tygodnika Powszechnego”. Laureat Nagrody Krytyki Artystycznej im. Jerzego Stajudy za 2013 rok.

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]