Michael Jackson nie żyje i żyje

Czy Michael Jackson żegna się z życiem doczesnym? Raczej wchodzi w nowy etap tego życia. Był wcieloną popkulturą: treścią brukowych gazet i treścią arcydzieł popu. Znany na całym świecie i całkowicie od tego świata odcięty - piszą blogerzy Tygodnika.

27.06.2009

Czyta się kilka minut

"Śmierć ikony popkultury to nie to samo co śmierć szarego człowieka. Dla nas oznacza ona nieuchronnie pożegnanie z życiem doczesnym. Czy Michael Jackson żegna się z życiem doczesnym? Nie sądzę. Raczej wchodzi w nowy etap tego życia. Ta śmierć nie oznacza nawet końca jego kariery. Ta załamała się już 12 lat temu. Prawda, miał wrócić na scenę, ale popatrzmy tej prawdzie w oczy - nikt w sukces tego powrotu, poza milionami jego zagorzałych fanów, nie wierzył. Nawet jeżeli osiągnąłby sukces, to raczej doraźny. Jeżeli poniósłby porażkę, ta porażka byłaby zapewne druzgocąca. Umarł bojąc się tego doraźnego sukcesu lub druzgocącej porażki. Nie wytrzymując presji tego sukcesu i groźby porażki. Zbyt wielkie odniósł wcześniej sukcesy, by zadowolić się wątpliwą glorią gwiazdorskiego rekonwalescenta, za dużo znosił ostatnio porażek, by podnieść się po kolejnej i zapewne ostatecznej. Umarł, żeby wystąpić znowu jako król" - pisze Bartek Dobroch na swoim blogu .

Przeczytaj cały wpis pt. "Michael Jackson żyje"... >

"Dla dzieciaków lat 80. pozostanie wspomnieniem z dzieciństwa, pierwszym smakiem kultury popularnej Zachodu. Dla urodzonych w latach 80., które go stworzyły i które stworzył, Michael Jackson był od zawsze. Także dlatego tytuł "Michael Jackson nie żyje" jest tytułem nie do pomyślenia. Gdzieś jeszcze mam tamte kasety magnetofonowe. Jest coś takiego w muzyce Jacksona, że choćby się jej nawet bardzo nie lubiło, to się ją lubi. Siedzi w nas, po prostu" - napisał na blogu pt. " Popkulturalni " Michał Kuźmiński.

Przeczytaj cały wpis pt. "Michael Jackson nie żyje"... >

Tymczasem Michał Okoński, autor blogu pt. " Futbol jest okrutny ", przypomina nieznaną szerzej historię: "Jakieś siedem lat temu iluzjonista Uri Geller został jednym z prezesów czwartoligowego wówczas i przeżywającego potężne kłopoty finansowe Exeter City. Zaprzyjaźniony z Gellerem Michael Jackson przyjął posadę honorowego dyrektora, więcej: odwiedził Exeter i na stadionie St. James’s Park wygłosił płomienne przemówienie o życiu w harmonii i pokoju..."

Przeczytaj cały wpis pt. "Michael Jackson i angielska piłka"... >

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]