Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Coś dziwnego i przerażającego musiał zobaczyć w lusterku wstecznym taksówkarz – coś, w wyniku czego stracił panowanie nad samochodem, uderzył nim w barierkę i spadł w przepaść. Zginęła dwójka jego pasażerów, obywateli Albanii: Besfort Y., analityk Rady Europy, i Rovena St., stażystka Instytutu Archeologii w Wiedniu. Ku zdziwieniu śledczych uratowany z wypadku kierowca składa dziwne zeznania: mówi mianowicie, że tuż przed zdarzeniem para „próbowała się całować”. Co więcej, wkrótce aktami wypadku zaczynają się interesować serbskie i albańskie tajne służby. Czy Besfort Y. zginął zamordowany, bo kiedyś opowiadał się za bombardowaniem Jugosławii przez NATO? Czy para zawarła samobójczy pakt? Czy też, jak uparcie twierdzi jedna z przyjaciółek Roveny St., chodziło o pozbycie się dziewczyny przez jej kochanka?
W „Wypadku” – powieści napisanej przed 10 laty przez Ismaila Kadarego, klasyka współczesnej literatury albańskiej, laureata Nagrody Bookera (2005) – towarzyszymy próbom odtworzenia ostatnich miesięcy życia pary głównych bohaterów. Inaczej jednak niż w klasycznym kryminale w miarę zbliżania się do końca książki wątpliwości i wątków tylko przybywa. Do niepokoju i napięcia związanego z dziwnym charakterem relacji Besforta i Roveny, których łączy seksualny rytuał powtarzany przez lata w hotelach zachodniej Europy, dołączają kolejne złe mary. Wśród nich ta wracająca w snach mężczyzny i podejrzeniach jego partnerki: że Besforta poszukuje sądzący zbrodniarzy wojennych z Bałkanów Trybunał w Hadze – ta „kraina Hadesa”, do której, w celu oczyszczenia, muszą się zbliżyć także niewinni...
Mimo wątków albańskich, świetnie znany w Polsce Ismail Kadare (to jego dziesiąta przetłumaczona na nasz język książka) odchodzi w „Wypadku” od historii i polityki na rzecz opowieści intymnej. To miłosne relacje, nie zaś totalitaryzm, doprowadzają dwójkę głównych bohaterów do tragicznej śmierci. Autor zaś celowo utrudnia czytelnikowi ich szczegółowe poznanie i ocenę. Besfort i Rovena, enigmatyczni oraz pchani namiętnością, przeczuwają zły koniec swojej historii. Wszelkie wątpliwości zachowują jednak dla siebie – dla czytelnika zaś od odkrycia tajemnicy ich śmierci ważniejsze staje się poznanie tego, co tych dwoje Albańczyków łączyło za życia. I choć nie jest to łatwe – ba, w miarę upływu fabuły zdajemy się wręcz coraz bardziej od Besforta i Roveny oddalać – książka ujmuje choćby typową dla Kadara dbałością o szczegół. W pewnym sensie to także „powieść drogi” : spotykający się w hotelach kilku krajów Europy młodzi bohaterowie są jeszcze jednym wcieleniem współczesnych nomadów. Tym razem – zagubionych.
Ismail Kadare, Wypadek, tłum. Dorota Horodyska, Świat Książki, Warszawa 2013