Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Około tysiąca manifestantów przeszło spod Sejmu pod Pałac Prezydencki na Krakowskim Przedmieściu i następnie do katedry św. Jana na Starym Mieście. Uczestnicy, którzy przyjechali z całej Polski, m.in. z Wrocławia, Krosna, Krakowa i Piotrkowa Trybunalskiego, nieśli chorągwie z wizerunkiem Chrystusa Króla, flagi narodowe, krzyże oraz transparenty wzywające do intronizacji: "Biskupi - otwórzcie drzwi Jezusowi Królowi Polski!", "Jezu Chryste bądź królem Polski. Po 10 kwietnia 2010 r. zobaczyliśmy, jak jesteśmy zagrożeni".
Niektórzy z manifestantów ubrani byli w długie czerwone peleryny z symbolami krzyża i białego orła. Podczas marszu śpiewano "Rotę", "Boże coś Polskę" oraz odmawiano modlitwy. Przy Pałacu Prezydenckim odbył się wiec, na którym atakowano prywatyzację jako "wyprzedaż Polski" i wstąpienie naszego kraju do Unii jako "utratę suwerenności". Od manifestacji odcięła się kuria warszawska.
Marsz zorganizowało Stowarzyszenie "Róża" przy poparciu środowisk narodowo-prawicowych skupionych wokół ruchu Suwerenność Narodu Polskiego. Stowarzyszenie "Róża" nie ma aprobaty kościelnej i funkcjonuje na podstawie świeckiego prawa o stowarzyszeniach. Skupia zwolenników beatyfikacji polskiej przedwojennej wizjonerki Rozalii Celakówny i propagatorów jej orędzia.
Urodzona w 1901 r. w chłopskiej rodzinie spod Makowa Podhalańskiego Celakówna pracowała jako pielęgniarka na oddziale skórno-wenerycznym szpitala św. Łazarza w Krakowie. Prowadząc ascetyczne życie, przez wiele lat doznawała mistycznych wizji i przesłań, które spisywała na polecenie spowiedników. W najważniejszym przesłaniu (z lat 1938 i 1939) Jezus nakazał swoją intronizację tym narodom, które chcą uniknąć groźby zagłady z powodu moralnego zepsucia. "Jest jednak ratunek dla Polski: jeżeli uzna mnie za Króla i Pana swego w całym tego słowa znaczeniu, tzn. musi przyjść w Polsce panowanie Chrystusa przez Intronizację, nie tylko w poszczególnych częściach kraju, ale w całym Państwie z Rządem na czele" - czytamy w "Wyznaniach z przeżyć wewnętrznych". Proces beatyfikacyjny Rozalii Celakówny na szczeblu diecezjalnym zakończył się w Krakowie 17 kwietnia 2007 r.
Ruch intronizacyjny w Polsce odrodził się po transformacji. W tej chwili jest podzielony na odłam akceptowany przez Kościół - Wspólnoty Intronizacyjne, które intronizację rozumieją na sposób duchowy i nie wysuwają politycznych żądań, oraz na odłam dążący do religijno-politycznej intronizacji Chrystusa na Króla Polski, jak wspomniane Stowarzyszenie "Róża".
Zwolennicy tej opcji są przekonani, że dokonany przez polski parlament wraz z episkopatem akt intronizacji diametralnie zmieni na lepsze sytuację w Polsce. To właśnie z inicjatywy tych środowisk w 2006 r. grupa 46 posłów z PiS, LPR i PSL skierowała do Sejmu projekt uchwały wzywający do intronizacji.
Zob. też komentarz ks. Adama Bonieckiego.
