Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
11 grudnia na krakowskich Błoniach zapalono lampiony na znak solidarności z osobami represjonowanymi przez reżimy. Na lampionach umieszczono nazwiska prześladowanych, wśród których znaleźli się więźniowie z Syrii, Iranu, Chin, Kuby, Tybetu, Birmy, a także niegdyś prześladowani Polacy - m.in. Bronisław Geremek, Jacek Kuroń, Marek Edelman, a także Lech Kaczyński, który w czasie stanu wojennego od grudnia 1981 do października 1982 r. był internowany w Strzebielinku.
Wśród wypuszczonych lampionów znajdował się szczególny - z nazwiskiem tegorocznego laureata Pokojowej Nagrody Nobla - dr. Liu Xiaobo, pisarza i literaturoznawcy, który osądzony za "zachęcanie do obalania władzy" jest przetrzymywany w chińskim więzieniu ( więcej o Liu Xiabo w artykule Roberta Stefanickiego >> ).
Organizatorem akcji jest Fundacja Projekt: Polska oraz europosłanka Róża Thun, przy wsparciu Wyższej Szkoły Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera w Krakowie oraz Amnesty International. Akcja została zorganizowana po raz drugi. Już na kilka dni przed wydarzeniem niemal 550 osób potwierdziło swój udział na portalu społecznościowym Facebook. W sobotę tuż po godzinie 16. rozdano zgromadzonym 400 lampionów. Zostały one wspólnie zapalone i puszczone do nieba zaraz po otrzymaniu zgody od Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.
- Chcemy zachęcić ludzi przynajmniej do chwili refleksji przyczyniając się do zmniejszenia obojętności względem cierpienia innych - mówi jeden z pomysłodawców wydarzenia, Paweł Koperek ze Stowarzyszenia Projekt: Polska Koło Kraków. - Chcemy również przypomnieć o tym, że w nie tak odległej przeszłości również w Polsce łamano prawa człowieka. W związku z czym wśród wypisanych na lampionach nazwisk znajdą się nazwiska dawnych represjonowanych przez reżim PRL-u. Liczymy, że zaktywizujemy wiele osób do czynnego działania na rzecz praw człowieka.
***
Tradycyjnie już w czasie rocznicy uchwalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka odbywa się Maraton Pisania Listów, organizowany przez Amnesty International. Maraton wziął swój początek w Polsce, skąd rozpowszechnił się w innych krajach na całym świecie. Amnesty International podaje, że przez okres trwania akcji napisano 717 tysięcy listów i apeli z 42 sekcji krajowych. Obrońcy w listach pisanych w sprawie zniewolonych osób domagają się między innymi wolności sądów i działań, uwolnienia konkretnych więźniów, szanowania i przestrzegania praw człowieka.
W tym roku w Krakowie już po raz jedenasty można napisać list - 11 i 12 grudnia w kilku lokalach: Dym (św. Tomasza 13), Bunkier Cafe (plac Szczepański 3a), Cafe Gołębia 3 (ul. Gołębia 3), Massolit Books&Cafe (ul. Felicjanek 4), Prowincja, Nowa Prowincja (ul. Bracka 3-5), Śródmiejski Ośrodek Kultury (ul. Mikołajska 2).