Kto o niej pamięta?

Zastanawia mnie los najmłodszej córki Anety K. Nią, jako człowiekiem, nikt się nie interesuje, choć na oczach całej Polski, a właściwie świata, szuka się jej ojca, chyba tylko dla podtrzymania afery. Badania DNA, działania prokuratury, wreszcie stwierdzenie matki: "jak mogłam się tak pomylić" wydają mi się straszne. Czy ktoś zastanawia się, jakie to może wywołać skutki w psychice dziewczynki? Co będzie, jeśli po kilku latach ktoś sobie przypomni publiczne poszukiwania ojca i zacznie jej dokuczać? Dlaczego nie reagują ani minister edukacji, ani ktokolwiek, komu leży na sercu deklarowana tak często odnowa moralna?

TADEUSZ KRZYŻANOWSKI (Eastport, Nowy Jork)

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 53/2006