Ks. Andrzej Bardecki: zawsze jest inaczej

Dobry ksiądz, sprawny dziennikarz i wypróbowany przyjaciel.

28.09.2011

Czyta się kilka minut

Bohater, który jako ochotnik wyjechał na roboty do nazistowskich Niemiec, żeby jako ksiądz nieść pomoc pracującym tam Polakom, a potem trafił do obozu koncentracyjnego; rzecznik odnowy Kościoła, pionier ekumenizmu i... radiesteta. Bezkompromisowy w sprawach podstawowych - np. podczas pracy nad głośnym artykułem o "Milczeniu Piusa XII", czyli stosunku papieża do Zagłady Żydów - i uroczy w codziennych relacjach. Jak pisał o nim Jerzy Pilch w jednym z publikowanych na łamach "TP" felietonów, "może to bluźnierstwo, ale gdy patrzę na niego przez tę szparę w boksie, gdy patrzę na niego, jak z dziwnym uśmiechem przegląda gazety, odnoszę wrażenie, że jego nie tylko Pan Bóg lubi.

Do niego musi mieć słabość całe niebiańskie podziemie, muszą go lubić jakieś dawno zdegradowane pogańskie bóstwa i dobre duszki, on musi mieć z tym światem rozległe i poufne kontakty".

Księdza Andrzeja Bardeckiego nie ma z nami od dziesięciu lat - ale pamiętamy o nim, i chcemy o nim pamiętać.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 40/2011