Krótka historia "Tygodnika"

Tygodnik Powszechny - katolickie pismo społeczno-kulturalne - powstał w marcu 1945 z inicjatywy arcybiskupa metropolity krakowskiego Adama Stefana Sapiehy. Jest najstarszym ogólnopolskim tygodnikiem, obecny nakład wynosi 42 000 egzemplarzy, dostępnych także poza granicami kraju dzięki redakcyjnej prenumeracie zagranicznej. Redaktorem naczelnym TP był od 1945 r. do swojej śmierci w styczniu 1999 r. Jerzy Turowicz. Od 1999 roku do dziś redaktorem naczelnym jest ks. Adam Boniecki.
 /
/

Do 1953 r., kiedy zamknięty został przez władze komunistyczne za odmowę publikacji odredakcyjnego nekrologu Stalina, "Tygodnik" wydawany był przez Kurię Metropolitalną. Od wznowienia w grudniu 1956 r. formalną odpowiedzialność za pismo przejęła grupa katolików świeckich; obecnie wydawcą jest "Tygodnik Powszechny Spółka z o.o.", której jedynym udziałowcem od sierpnia 2002 jest Fundacja Tygodnika Powszechnego. Od połowy roku 2003 Fundacja sprawuje także opiekę nad Archiwum Jerzego Turowicza.

W pierwszych latach powojennych "Tygodnik Powszechny", w którego zespole znalazły się tak wybitne indywidualności, jak Antoni Gołubiew, Stanisław Stomma, Zofia Starowieyska-Morstinowa, Hanna Malewska, Paweł Jasienica, Stefan Kisielewski (Kisiel), Jacek Woźniakowski, Jan Józef Szczepański czy Zbigniew Herbert, wyrobił sobie pozycję pisma niezależnego, otwarcie broniącego wartości zagrożonych przez system komunistyczny przede wszystkim dotyczących religii i kultury. Tutaj od 1949 roku publikował artykuły i wiersze młody ksiądz Karol Wojtyła, który także w następnych latach pozostał - jako biskup, arcybiskup metropolita krakowski i kardynał - autorem i przyjacielem "Tygodnika".

"Tygodnik" strzegł pamięci historycznej, informował o życiu Kościoła, a równocześnie przedstawiał nowe prądy myślowe, filozoficzne i teologiczne, pojawiające się na Zachodzie. W okresie Soboru Watykańskiego II stanowił dla polskich czytelników główne źródło informacji o tym wielkim wydarzeniu w życiu Kościoła powszechnego w XX wieku. "Tygodnik" stał się czołowym forum modernizacji, promotorem wizji "katolicyzmu otwartego" - na dialog z innymi religiami i ludźmi niewierzącymi, na dokonania XX-wiecznej nauki i sztuki.

Tępiony i zwalczany, kontrolowany przez cenzurę i ograniczany limitem przydziału papieru "Tygodnik" odegrał istotną rolę w kształtowaniu nie tylko polskich elit. Formował myślenie kilku pokoleń ludzi wierzących i poszukujących, zwłaszcza gdy z biegiem lat stawał się przystanią dla wielu twórców zbuntowanych wobec oficjalnej ideologii, choć niekoniecznie identyfikujących się z katolicyzmem. Symbolem pojednania pomiędzy katolickimi i laickimi środowiskami polskiej inteligencji stało się w latach 70. nawiązanie stałej współpracy z "TP" przez Antoniego Słonimskiego, wybitnego poetę i czołowego publicystę przedwojennych "Wiadomości Literackich".

Największym wydarzeniem tamtego czasu był dla pisma wybór jego Autora i Protektora na Stolicę Piotrową. W roku 1980 redakcja "TP" wsparła przemiany solidarnościowe, a w okresie stanu wojennego - po wprowadzeniu którego "Tygodnik" znów został zamknięty, tym razem na kilka miesięcy - na łamach pisma pojawiły się nazwiska wielu dziennikarzy, którzy odeszli po tzw. "weryfikacji" z prasy kontrolowanej przez władze. Od początku istnienia III Rzeczypospolitej, w której budowanie zaangażowało się wielu jego redaktorów, jak Józefa Hennelowa, Krzysztof Kozłowski i Władysław Bartoszewski, i współpracowników, jak Tadeusz Mazowiecki, "Tygodnik" nadal pozostaje oknem na świat dla ludzi stawiających trudne pytania i poszukujących wyważonych sądów.

Oddziaływuje na opinię publiczną nie tylko dzięki swojej historii i znakomitym piórom z nim współpracującym - by wymienić tylko Stanisława Lema, Jana Nowaka Jeziorańskiego, Julię Hartwig, Ryszarda Kapuścińskiego czy arcybiskupa Józefa Życińskiego, a spośród autorów, którzy w ostatnich latach odeszli - przede wszystkim ks. Józefa Tischnera, Czesława Miłosza, Zygmunta Kubiaka i Stanisława Musiała, ale także dzięki podejmowaniu spraw ważnych, zwłaszcza tych, które dotyczą obecności Kościoła w społeczeństwie demokratycznym, towarzyszeniu polskim przemianom oraz polskiej nauce i kulturze.

"Tygodnik" świadomy zmian, jakie zaszły w ostatnich latach na rynku prasy, nie zmienia swojego oblicza stawiając dalej na wysoki poziom publicystyki skierowanej do czytelników o najwyższych wymaganiach. Poszerza równocześnie krąg odbiorców o młodą inteligencję, a wykorzystanie Internetu ułatwia wszystkim dostęp do artykułów i umożliwia Czytelnikom wyrażanie swoich opinii.

"Tygodnik" nie ogranicza się tylko do działalności wydawniczej, uczestniczy również w ambitnych projektach radiowych i telewizyjnych. Patronujemy koncertom, filmom, książkom, akcjom charytatywnym. Organizujemy spotkania z autorami i debaty z udziałem przedstawicieli różnych kultur i religii.

"Tygodnik Powszechny" stale odnotowuje wzrost czytelnictwa (w szczególności wydania internetowego). Nowi czytelnicy poznają nas dzięki stronie www, portalowi Onet.pl, serwisom prasowym, programom telewizyjnym i zapowiedziom radiowym. Nasza zapowiedź co tydzień pojawia się na łamach "Gazety Wyborczej", a także na antenach stacji telewizyjnych i radiowych. "Tygodnik" aktywnie uczestniczy także w wydarzeniach kulturalnych obejmując je patronatem (w promocjach książek, filmów, koncertów) oraz organizuje spotkania i debaty - w tym telewizyjne.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]