Kronika religijna

• Otwarła się droga do beatyfikacji Karola de Foucauld, niemieckiego kardynała Clemensa Augusta von Galena oraz kilku Polaków. Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych ogłosiła dekrety uznające cuda za wstawiennictwem kilku osób (20 grudnia). Wśród nich znalazł się francuski arystokrata Karol de Foucauld (1858-1916), pustelnik i misjonarz, zastrzelony przez fanatycznego muzułmanina na pustyni algierskiej (w oparciu o jego duchowość powstały Zgromadzenia Małych Sióstr i Braci Jezusa). Clemens August von Galen (1878-1946) jako biskup Monastyru (Münster) publicznie krytykował nazistów za eutanazję, ograniczanie wolności Kościoła i terror. Kanonizowani będą dwaj polscy błogosławieni: Józef Bilczewski (1860-1923), lwowski arcybiskup obrządku łacińskiego, opiekun ubogich oraz ks. Zygmunt Gorazdowski (1845-1920), założyciel Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Józefa. Kongregacja uznała także cud za wstawiennictwem ks. Bronisława Markiewicza (1842-1912) - twórcy michaelitów oraz stwierdziła męczeństwo ks. Władysława Findysza (1907-1964), proboszcza parafii w Nowym Żmigrodzie na Podkarpaciu, który zmarł z powodu prześladowań za działalność religijną. Ponadto stwierdzono heroiczność cnót: ks. Michała Sopoćki (1888-1975) - spowiednika św. Faustyny; ks. Ignacego Kłopotowskiego (1866-1931) - założyciela Zgromadzenia Sióstr Loretanek; matki Marii Kolumby Białeckiej (1838-1887) - założycielki Zgromadzenia Sióstr św. Dominika; matki Marii Merkert (1817-1872) - współzałożycielki i pierwszej przełożonej generalnej Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety oraz siostry Marty Wieckiej (1874-1904) ze Zgromadzenia Sióstr św. Wincentego a Paulo (szarytek). Ogłoszenie dekretu o uznaniu heroiczności cnót nie oznacza jeszcze możliwości ich beatyfikacji, do której potrzeba cudu za wstawiennictwem każdej z tych osób.
• Jan Paweł II uznał ekumenizm za jeden z najważniejszych priorytetów Kościoła na najbliższy czas. Podczas tradycyjnego świątecznego spotkania z najbliższymi współpracownikami z Kurii Rzymskiej, podziękował im za “stałą harmonię", z jaką służą wraz z nim Kościołowi. Zdaniem Papieża należy “bezzwłocznie przywrócić pełną jedność chrześcijan". Obchody Roku Eucharystii mają na celu pogłębienie takiego pragnienia, wskazując na jedyne i niewyczerpane źródło jedności: samego Chrystusa. Jan Paweł II podziękował Bogu, że “wysiłek ekumeniczny na różnych szczeblach wciąż się intensyfikuje dzięki stałym kontaktom, spotkaniom i inicjatywom podejmowanym wspólnie z naszymi braćmi z różnych Kościołów i wspólnot kościelnych prawosławnych i protestanckich". “Szczególnego znaczenia w związku z tym nabierają wizyty, jakie złożyli mi w tym roku wybitni przedstawiciele" różnych wyznań - kontynuował Jan Paweł II, przypominając m.in. spotkania z patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem I (w czerwcu i listopadzie). Papież wspomniał także własne pielgrzymki do Berna i Loreto, zaś o wizycie w Lourdes powiedział: “Wielka jest odpowiedzialność wierzących, zwłaszcza w stosunku do nowych pokoleń, którym należy przekazać nienaruszone dziedzictwo chrześcijańskie. Dlatego przy wielu okazjach - a w sposób szczególny podczas pielgrzymki do Lourdes - nie omieszkałem zachęcać katolików europejskich do dochowania wierności Chrystusowi. To w sercu bowiem karmią się te chrześcijańskie korzenie Europy, od których w niemałej części zależy solidarna i sprawiedliwa przyszłość kontynentu i całego świata".
• “Niewykluczone, że w przyszłym roku Jan Paweł II odwiedzi Irlandię i Polskę" - powiedział organizator papieskich podróży, bp Renato Boccardo. Do Irlandii Papież pojechałby w związku z 25. rocznicą pierwszej wizyty w tym kraju, do Polski - aby poświęcić Świątynię Opatrzności Bożej w Warszawie. Bp Boccardo dodał, że na razie jedyną pewną podróżą Jana Pawła II w przyszłym roku jest wyjazd do Kolonii na sierpniowe Światowe Dni Młodzieży.

Kościół w świecie...

• W cieniu przemocy i strachu przebiegały święta w Iraku. Patriarcha Emmanuel Delly, zwierzchnik Kościoła chaldejskiego, na znak protestu przeciwko nasilającym się aktom przemocy wobec chrześcijan nie odprawił nabożeństwa w nocy 25 grudnia. “Obecnie nie ma pokoju, bezpieczeństwa, wszyscy żyjemy w ciągłym zagrożeniu" - powiedział bp Shlemon Warduni, jego sufragan. Ze względów bezpieczeństwa i obaw przed nocnymi atakami terrorystycznymi większość bożonarodzeniowych nabożeństw odprawiono wczesnym popołudniem i wieczorem. Msze celebrowano m. in. w Bagdadzie, Mosulu i Kirkucie.
• “Mamy nadzieję, że po tak wielu modlitwach, ofiarach ludzkiego życia, przelanych łzach i tak wielkim cierpieniu, w końcu nastanie pokój w Ziemi Świętej" - stwierdził w dorocznym przesłaniu z okazji Bożego Narodzenia abp Michel Sabbah, łaciński patriarcha Jerozolimy. Święto narodzin Jezusa - stwierdził - jest “obietnicą życia, radości i godności w obecności Boga, który wybrał naszą ziemię, aby na niej zamieszkać. Tylko w tej perspektywie może być zbudowany pokój w Jerozolimie". Patriarcha kolejny raz podkreślił, że przemoc w Ziemi Świętej zakończy się, gdy Izrael przestanie okupować terytoria palestyńskie, zaś Palestyńczycy nie mogą być zakładnikami w rękach ludzi, którzy wierzą w przemoc.
• Kard. Francesco Pompeddy powiedział, że akceptuje brak odwołania do chrześcijaństwa w preambule konstytucji UE. W maju kardynał odszedł ze stanowiska prefekta Trybunału Sygnatury Apostolskiej. W rozmowie z dziennikiem “Corriere della Sera" stwierdził, że “w Europie przeważa chrześcijaństwo, ale znajduje się tu również kultura żydowska, a od długiego czasu kultura arabska i islamska". Ponieważ konstytucja “nie może mówić o wszystkim", dlatego sensowne jest uniknięcie bezpośredniego odwołania do religii. Hierarcha uważa, że Traktat Konstytucyjny “zgadza się

z chrześcijańską wizją" ludzkiej godności i potrzeby pokoju.

... i w Polsce

• “Rodzina nie jest wymysłem chrześcijaństwa, ale naturalnym modelem najmniejszej komórki społecznej, którą chrześcijaństwo uświęca" - powiedział Prymas w orędziu na Boże Narodzenie, wyemitowanym w Wigilię przez Telewizję Polską. Mówiąc o Unii Europejskiej, kard. Józef Glemp postulował, że powinna być “związkiem państw przyjaźnie współpracujących", do czego prowadzi jeszcze długa droga. Prymas odniósł się także do budowy Świątyni Opatrzności: “Kościół nigdy nie prosił o pieniądze z budżetu obecnego państwa, ale ceni każdy odruch moralnej życzliwości ze strony władz" - wyjaśnił. Zaprzeczył, jakoby budowa została wstrzymana i zaapelował do ludzi, którzy “kochają Polskę i Kościół", o datki na ten cel.
• Świąteczne życzenia biskupów innych Kościołów: oby wszyscy chrześcijanie wrócili do źródeł znaczenia Bożego Narodzenia - życzył bp Jan Szarek, prezes Diakonii Kościoła ewangelicko-augsburskiego. Aby “w zwariowanym świecie ludzie przypomnieli sobie, że miłość, która przyszła na świat w Osobie Jezusa Chrystusa, nigdy nie umiera", chciałby bp Marek Izdebski, zwierzchnik Kościoła ewangelicko-reformowanego. Prawosławny arcybiskup Jeremiasz, prezes Polskiej Rady Ekumenicznej, ma nadzieję, że świąteczny czas stanie się okazją do refleksji nad odpowiedzialnością za słowa i czyny, jaka ciąży na każdym człowieku, szczególnie w erze globalizacji: “Dla chrześcijanina nie ma wroga. Są najwyżej ludzie, którzy stracili orientację, którzy znaleźli się na fałszywej drodze i trzeba im pomóc, nie niszczyć". Życzenia zebrała Katolicka Agencja Informacyjna.
• Prokuratura okręgowa w Elblągu umorzyła śledztwo w sprawie rzekomego molestowania ministranta w parafii św. Brygidy w Gdańsku (20 grudnia). Od początku śledztwo prowadzono w sprawie, a nie przeciw konkretnym osobom. Pojawiło się w nim nazwisko ks. Henryka Jankowskiego, niedawno odwołanego przez abp. Tadeusza Gocłowskiego z probostwa za demoralizację młodzieży i infamię, czyli utratę dobrego imienia. Metropolita zaznaczył jednak, że nigdy nie wierzył w prawdziwość zarzutów, które rozpatrywała prokuratura.
• Wierni archidiecezji warszawskiej otrzymali dyspensę od praktyk pokutnych na Sylwestra - postanowił kard. Glemp. Ostatni dzień 2004 roku wypada w piątek, gdy zgodnie z czwartym przykazaniem kościelnym wierni powinni zachować wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych oraz nie uczestniczyć w zabawach. “Sylwester jest pewnego rodzaju świętem, dziękuje się wtedy Bogu za cały rok, spotykają się rodziny, jest czas na zabawę" - wyjaśnił Prymas. Sylwestrowe dyspensy ogłosili także inni ordynariusze, m.in. z Katowic i Lublina.