Reklama

Ładowanie...

Jazda polska

14.01.2013
Czyta się kilka minut
Negowanie potrzeby instalowania fotoradarów urosło do rangi obowiązku każdego szanującego się obywatela. A przecież są one bezdyskusyjnie konieczne.
Fot. Phil Banko / CORBIS
P

Polacy znają się najlepiej w świecie nie tylko na piłce nożnej, medycynie i polityce. Wiemy też znacznie lepiej niż eksperci, jak powinien wyglądać ruch drogowy. Wystarczy przejrzeć dyskusje, od jakich zaroiło się w ostatnich tygodniach we wszystkich właściwie mediach.

Po co przed tym zakrętem stoi ograniczenie prędkości do 50, skoro jechałem 70 i spokojnie się zmieściłem? Po jaką cholerę w punkcie X (tu wpiszmy dowolnie wybraną lokalizację) postawili fotoradar? Dlaczego dostałem mandat, skoro przekroczyłem dozwoloną prędkość zaledwie o 11 km/h? Dlaczego każą nam jeździć wolniej w lesie, na równinie, w mieście i na wsi, skoro tak świetnie panujemy nad samochodem? Dlaczego męczą (oni, czyli władza) nas, biednych, niewinnych, świetnie wyszkolonych kierowców? Dlaczego chcą, byśmy jeździli wolniej?

KRUCJATA

Fakty są następujące: przybywa nowych dróg...

8368

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]