Idziemy po was

Mówić, że wreszcie zobaczyliśmy polskie państwo, byłoby zapewne przesadą: państwo zobaczymy wtedy, kiedy winni niedawnych napaści o charakterze rasistowskim zostaną złapani. Coś się jednak stało.

20.05.2013

Czyta się kilka minut

Dwie w ciągu zaledwie paru dni wizyty w Białymstoku ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza, powołanie specjalnego zespołu integrującego niemrawe dotąd i rozproszone działania miejscowych służb, a przede wszystkim mocne słowa szefa resortu, „Idziemy po was”, wypowiedziane pod adresem skinheadów, mają zasięg nie tylko lokalny. Po czymś takim trudno się wycofać, panie ministrze; trudno otwierać kolejne fronty licząc, że ten zostanie zapomniany.

Słowa Sienkiewicza dotyczą jednak kwestii szerszych niż tylko dotychczasowa nieskuteczność organów ścigania. Minister mówi o społecznym problemie ukrytym za zmową milczenia, a czasem wręcz cichą akceptacją dla ksenofobicznych ataków. „Te moralnie zdegenerowane osoby miały i pewnie nadal mają rodziców, miały bądź mają nauczycieli i miały bądź mają katechetów i księży. Moim zdaniem cały ten system zawiódł. To znaczy i rodzice, i szkoła, i Kościół zawiedli”. To nie próba zdjęcia odpowiedzialności z państwa, tylko proste stwierdzenie faktu. Policjanci i prokuratorzy zapewne pójdą po skinheadów – pytanie, jak wielu usłyszymy obrońców ich ideologii.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, redaktor wydań specjalnych i publicysta działu krajowego „Tygodnika Powszechnego”, specjalizuje się w pisaniu o piłce nożnej i o stosunkach polsko-żydowskich, a także w wywiadzie prasowym. W redakcji od 1991 roku, był m.in. (do 2015 r.) zastępcą… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 21/2013