Historyczne newsy

Stulecie 14/18

11.08.2014

Czyta się kilka minut

SIERPNIOWE SALWY. Sto lat temu na froncie bałkańskim, wschodnim i zachodnim trwały już pierwsze wielkie bitwy I wojny światowej. Już na początku liczba ofiar wywołała szok: w sierpniu i wrześniu 1914 r., w czasie wielkich ofensyw, była proporcjonalnie większa niż w późniejszej „wojnie okopowej”. Tylko jednego dnia w sierpniu armia francuska straciła 27 tys. ludzi: był to jej tragiczny „rekord”.


GÓRA ŚMIERCI. 3 sierpnia prezydenci Francji i Niemiec, Hollande i Gauck, spotkali się na uroczystości upamiętniającej wybuch I wojny na wzgórzu Hartmannsweilerkopf w Wogezach. W latach 1915–1916 trwały tu zacięte walki, miejsce to zyskało miano „góry śmierci”; zginęło tu 30 tys. żołnierzy. 3 sierpnia 1914 r. Niemcy wypowiedziały wojnę Francji.


EUROPA W LIÈGE. 4 sierpnia w belgijskim mieście Liège odbyły się uroczystości z udziałem polityków z 80 państw, w tym przywódców krajów, które sto lat temu przystąpiły do wojny (Putina nie było). 4 sierpnia 1914 r. Niemcy wkroczyli do neutralnej Belgii; w sierpniowej bitwie pod Liège zginęło lub zostało rannych 30 tys. Belgów i Niemców. Prezydent Gauck dziękował Belgom, że wybaczyli Niemcom okrucieństwa okupacji ich kraju (prawie cała Belgia była przez 4 lata okupowana). Wieczorem Gauck i brytyjski premier Cameron wzięli udział w uroczystości na brytyjsko-niemieckim cmentarzu pod Mons.


ZACIEMNIONY LONDYN. Wieczorem 4 sierpnia Londyn i inne brytyjskie miasta pogrążyły się w ciemnościach: władze wezwały Brytyjczyków, by wyłączyli światła i zapalili w oknach świece. 4 sierpnia 1914 r. Londyn, gwarant neutralności Belgii, włączył się do wojny, wypowiadając ją Niemcom.


STO KRZYŻY. 4 sierpnia przed budynkiem parlamentu w Wellington, stolicy Nowej Zelandii, oddano sto salw armatnich i ustawiono sto krzyży. Odczytano oświadczenie, które 100 lat temu wydał parlament, deklarując gotowość do ofiar u boku Wielkiej Brytanii (Nowa Zelandia była wtedy jej kolonią, choć miała własne władze). Premier John Key przypomniał, że na wojnę poszło 100 tys. Nowozelandczyków (wtedy 10 proc. ludności); co piąty zginął.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 33/2014