Reklama

Ładowanie...

Historyczna schizofrenia

26.04.2007
Czyta się kilka minut
Postępujący dość sprawnie proces wyznaczania granicy gruzińsko-azerbejdżańskiej utknął na początku kwietnia w martwym punkcie. Kością niezgody okazał się kompleks świątyń znanych w Gruzji pod nazwą Dawid Garedża, zaś w Azerbejdżanie - Keszikczi - położony w części po gruzińskiej, a w części po azerbejdżańskiej stronie granicy.
Monastyr Dawid Garedża. Fot.Paata Wardanaszwili (CC)
C

Chociaż gruzińskie władze deklarują, że konflikt zostanie rozwiązany na drodze negocjacji i z poszanowaniem interesów obu państw, media azerskie i gruzińskie podgrzewają napięcie i prześcigają się w udowadnianiu historycznych racji.

Położone 70 km na południowy wschód od Tbilisi kilkanaście monastyrów pamięta VI wiek. Wspaniałe freski z VIII-XIII w. stanowią zabytek na skalę światową, przyciągając setki pielgrzymów (Gruzini uważają, że trzykrotna wizyta w Dawid Garedża równoważna jest pielgrzymce do Jerozolimy) i tysiące turystów.

Zrządzenie losu (a może po prostu czysta złośliwość?) zadecydowało o tym, że kiedy Sowieci rysowali na mapie granice między Gruzińską i Azerbejdżańską SRR, poprowadzili ołówek dokładnie środkiem wzgórza, na którego północnych i południowych stokach rozlokowany jest kompleks. I tak, chociaż większość monastyrów (w tym...

6235

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]