Dziewiąte błogosławieństwo

Jezus (...) otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami: Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Mt 5, 2. 4n

30.09.2008

Czyta się kilka minut

Obawiam się, że w uwspółcześnionej wersji Ośmiu Błogosławieństw byłoby trudno wyrazić prawdę o cichych i smutnych. Skierowano by bowiem uwagę przede wszystkim na ludzi sukcesu, którzy potrafią za pomocą łokci wypracować sobie trwałe i nienaruszalne miejsce w historii. Jeszcze bardziej złożona jest sytuacja tych, którzy w historii odegrali rolę dwuznaczną. Jakże odnosić do nich ewangeliczne błogosławieństwa, kiedy dominująca opinia sugeruje, by podsumować ich życie gromkim "biada wam".

Kilka lat temu złożyła mi wizytę delegacja szkoły noszącej imię Władysława Broniewskiego. Przedstawili swój autentyczny ból, gdy uczniowie ich szkoły muszą się tłumaczyć, że mają za patrona poetę, który dużo pił i pisał hymny ku czci Stalina. Tym bardziej że w najbliższym otoczeniu jedna szkoła ma jako patrona Jana Pawła II, druga - ks. Jerzego Popiełuszkę, trzecia - Zbigniewa Herberta. Uspokoiłem mych rozmówców, że jednak pełny życiorys Broniewskiego to także młodość w legionach, wojna z bolszewikami w 1920 r. i wzruszające wiersze o kampanii wrześniowej, to aresztowanie we Lwowie, kilkanaście miesięcy więzienia na Łubiance i wędrówka z armią Andersa przez Irak. Owszem, trzeba się wstydzić wiersza o Stalinie, ale gdybyśmy wykluczyli wszystkich, co chwalili stalinizm, to niektóre antologie zmniejszyłyby swą objętość o połowę. Podobnie, trzeba by zrezygnować z wielu nazwisk, gdybyśmy przyjęli, że tylko abstynenci nadają się na patronów szkół.

W oczach mych rozmówców odnalazłem uspokojenie i radość. Kiedy w dzień jubileuszu szkoły długo rozdawałem jej wychowankom komunię świętą, mogłem stwierdzić, że dawno nie widziałem tak silnej reakcji uczniów na zachętę, by odkrywać dobro ukryte blisko nas; nawet wtedy, gdy teren ukrycia stanowią pokomplikowane ludzkie losy, których nie można łatwo przetłumaczyć na język biblijnych błogosławieństw.

Istnieją jednak podstawy, by sądzić, że w Bożej perspektywie błogosławieni będą także ci, którzy gubią się w chaosie świata, a mimo to potrafią ufać i szukać nowej nadziei.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 40/2008