Ładowanie...
Dziennikarstwo, czyli przestępstwo
Dziennikarstwo, czyli przestępstwo
Rosyjskie władze dorzynają resztki dziennikarstwa i likwidują ostatnie bastiony wolnych mediów. Dziennikarz „Wiedomosti” i „Kommiersanta” Iwan Safronow (na zdjęciu) został właśnie skazany na 22 lata łagru o zaostrzonym rygorze za „zdradę państwa”, a „Nowaja Gazieta” Dmitrija Muratowa otrzymała decyzję sądu o unieważnieniu licencji na wydania papierowe pisma.
Moskiewski sąd miejski skazał Safronowa za (niedowiedzione w procesie) „dwa epizody zdrady stanu”. Dziennikarz od dwóch lat przebywał w areszcie śledczym, nie przyznał się do winy (choć prokuratura obiecała mu za to obniżenie wymiaru kary do 14 lat), nie poszedł na współpracę ze śledczymi. Ogłoszenie wyroku zajęło sędziemu 10 minut – nie przedstawiono sentencji, zasłaniając się tym, że treść i uzasadnienie zaliczono do kategorii tajemnicy państwowej. Oskarżenia o zdradę państwa nie było na czym zawiesić: artykuły, dane, dokumenty, które Safronow miał rzekomo dostarczać czeskiemu i niemieckiemu wywiadowi, są w otwartym dostępie. Safronow pisał np. o kontraktach rosyjskiej zbrojeniówki, m.in. o sprzedaży kilkudziesięciu samolotów Su-35 Egiptowi.
„To po prostu zemsta. Sąd uznał dziennikarstwo za przestępstwo” – napisała „Nowaja Gazieta”. ©
Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:
Autor artykułu

Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]