Dar z siebie samego

“Każda okresowa wstrzemięźliwość w małżeństwie, by mogła służyć miłości, wymaga uzasadnienia. Nie po to przecież bierzemy ślub, by uprawiać wstrzemięźliwość" - pisze Artur Sporniak w tekście “Bóg, biologia i trudne sytuacje". Pomijam tu kwestię, na ile miłość można uzasadnić. Problem jest o wiele głębszy, m.in. dlatego, że sformułowanie zawarte w ostatnim zdaniu kończy wszelką dyskusję i odbiera możliwość argumentowania. Zawiera bowiem pytanie już nie tylko o wstrzemięźliwość, ale o to, kim jest człowiek. A chrześcijaństwo widzi człowieka - aby użyć sformułowania Tadeusza Gadacza, jednego z przyjaciół, jak sądzę, “Tygodnika" i “Znaku" - jako szczelinę metafizyczną czy tkwiącego w szczelinie metafizycznej. Szczelinę tę, jak każdą, tworzą dwie krawędzie. Z jednej strony jest to człowiek poddawany nieustannie pokusie egoistycznego zagarniania wszystkiego pod siebie, nie tylko w sensie materialnym, lecz trzeba też powiedzieć o pysze, arogancji, podłości, bucie, byciu bez serca. Z drugiej strony, aby być czy stawać się człowiekiem, jest skazany na nieustanne samoograniczanie się, pracę nad sobą, nieustannie przekraczanie siebie i wyrastanie z egoistycznego zagarniania wszystkiego pod siebie. Tę fundamentalną prawdę o człowieku Sobór Watykański II streścił następująco: “człowiek, będący jedynym na ziemi stworzeniem, którego Bóg chciał dla niego samego, nie może odnaleźć się w pełni inaczej, jak tylko poprzez bezinteresowny dar z siebie samego" (Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym, 24).

Ta prawda jest nie tylko trudna do skodyfikowania, ale nawet do uzasadnienia. Albo się ją “uzyska" na drodze przemyśleń i medytacji, albo będzie się stwierdzać, że nie po to bierze się ślub...

ks. JAN TYRAWA, biskup pomocniczy wrocławski

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 32/2003