Czytanie w dobrym tonie

Świat Książki - czytelnicze Ministerstwo Kultury.

TYGODNIK POWSZECNHY: - Oferta tematyczna “Świata Książki" jest bardzo obszerna, rozciąga się od albumów i poradników po współczesną polską prozę i klasykę poezji. Jak dobieracie Państwo tytuły? Jaki jest klucz do linii wydawniczej?

- Rzeczywiście, oferta jest ogromna. W ciągu roku wydajemy przeszło czterysta tytułów. Jesteśmy wydawnictwem, które obecne jest prawie we wszystkich segmentach tzw. książki konsumenckiej. Jednak wśród szerokiej i zróżnicowanej oferty wyraźnie rysują się dwie linie, z którymi chcemy być kojarzeni. Po pierwsze, jest to literatura faktu, książki na bieżąco komentujące wydarzenia oraz pogłębiające refleksję o świecie współczesnym. W ramach tej części naszej oferty ukazują się eseje poświęcone aktualnym konfliktom, biografie sławnych i wpływowych ludzi, poszerzone reportaże. Literatura faktu to także historie ludzkie, historie rodzin, pojedynczych ludzi, osadzone w naszych realiach, pokazujące losy Polaków w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat.

Drugim obszarem, który stanowi o wizerunku Świata Książki, jest beletrystyka. W przyszłym roku rozpoczynamy wydawanie serii “Nowa proza polska", w której nowe tytuły zaproponują np. Pilch, Głowacki, Redliński, Rylski, Łubieński. Coraz więcej w naszej ofercie jest też współczesnej prozy światowej z najwyższej półki (Fuentes, Marse, Kaminer, Franzen, Phillips).

Jednocześnie nie rezygnujemy z bogatej oferty literatury popularnej. Planujemy dobre, współczesne powieści obyczajowe - np. “Szepty i kłamstwa" Joy Fielding oraz dobre kryminały (Akunin) i thrillery (Fainder, Martinez, P.J. Tracy). Uzupełnieniem naszej oferty jest cała gama ilustrowanych poradników hobbystycznych oraz albumy o sztuce i krajoznawcze.

- “Świat Książki" charakteryzuje się tym, że działa jako klub (obecnie największy w Polsce) z własną siecią dystrybucji. Klubowicz zamawia przynajmniej jedną książkę pięć razy w roku, otrzymując w zamian większy wybór i niższą niż w księgarni cenę. Czy zrzeszając ludzi regularnie kupujących książki, czujecie się Państwo “promotorami czytelnictwa"? Czy to misja?

- Istotną częścią naszej misji są działania mające na celu poszerzanie czytelnictwa. W przyszłym roku planujemy kilka akcji, dzięki którym będziemy starali się lansować modę na czytanie. Chciałbym, aby podczas jazdy pociągiem albo autobusem w dobrym tonie było czytanie książek. Zdaję sobie sprawę, że kilkoma akcjami nie zmienimy przyzwyczajeń wielu Polaków, ale nie należy się poddawać. Muzyka i kino promują się lepiej - jest to zasługa przede wszystkim producentów. Tak więc i my czujemy się odpowiedzialni za promocję czytelnictwa.

Klub jest dużą instytucją kulturalną, dzięki której setki tysięcy Polaków regularnie kupuje i czyta książki. Myślę, że w kwestii edukacji czytelniczej zrobiliśmy dużo więcej niż (z całym szacunkiem) Ministerstwo Kultury.

- Pańska firma działa od 1994 r., jest częścią niemieckiego koncernu Bertelsmanna. W ramach tego koncernu funkcjonują na świecie podobne kluby. Jak pomysł sprawdził się w Polsce? Co wniosło niemieckie doświadczenie?

- Faktycznie, model biznesowy klubu jest przeniesiony z Niemiec. Specyfiką polską jest to, że prowadzimy również sprzedaż naszych wydawnictw poza klubem, czyli na tzw. rynku otwartym. Pomysł się sprawdził, o czym świadczy fakt, że w krótkim czasie Świat Książki wszedł do pierwszej trójki największych wydawnictw w Polsce (pod względem wielkości sprzedaży), z roku na rok umacniając swoją pozycję.

- Jest Pan znawcą rynków wydawniczych, szkoli Pan przedsiębiorców w tej dziedzinie. W naszym kraju panuje przekonanie, że czytamy niewiele. Jak wypadamy, Polacy-czytelnicy, w porównaniu z naszymi zachodnimi sąsiadami? Co lubią czytać Polacy, a co wolą Niemcy?

- Procent Niemców żyjących w ogóle bez książek jest mniej więcej taki sam jak w Polsce (czyli ok. 60 proc.). Natomiast u naszych zachodnich sąsiadów dużo większa jest grupa kupujących i czytających często (w Polsce to kilka procent społeczeństwa - w Niemczech prawdopodobnie 20 proc.).

Co lubią czytać Polacy, widać po analizie list bestsellerów np. sieci Empik czy księgarń Matras. Listy bestsellerów publikują także Gazeta Wyborcza i Rzeczpospolita w swoich dodatkach książkowych. Niemcy mają oczywiście swoich autorów, którzy raczej nie są popularni za granicą. Ostatnio królem list bestsellerów jest Michael Moore (w Polsce “Biali głupcy"), którego książki zajmują pierwsze miejsca. Popularna jest także literatura rosyjskich autorów oraz standardowo anglosaska sensacja i powieść obyczajowa.

- Ostatnie premierowe wydania Świata Książki to choćby wspomnienia Hillary Clinton czy książka Jacka Moskwy o Papieżu, “Prorok i polityk". Czy może Pan zdradzić, jakie własne edycje zaproponuje czytelnikom Pana wydawnictwo w najbliższym czasie?

- Jeszcze w tym roku przypomnimy czytelnikom “Rozmowy polskie" Rymkiewicza. Polecam także “Nie narzekajmy na klimat" Agnieszki Osieckiej, “Pamiętniki" Leni Riefenstahl oraz “Dziwne przygody psa nocą" Haddona. Dla miłośników kryminału wydajemy “Rzekę tajemnic" Dennisa Lehane’a - powieść sfilmowaną przez Clinta Estwooda, porównywaną do “Zbrodni i kary" Dostojewskiego. Początek przyszłego roku to nowa powieść Jerzego Pilcha “Miasto utrapienia", a także kolejna część przygód Fandorina autorstwa Borysa Akunina.

- Z zamiłowania jest Pan podróżnikiem, fotografikiem, rowerzystą. Wydał Pan album z jednej ze swoich wypraw. Jak oglądanie świata przekłada się na Pana pracę w wydawnictwie?

- Na podróże mam chwilowo niewiele czasu - mam półtorarocznego synka i oczekujemy z żoną na kolejne dziecko. Tak więc wolny czas spędzam domowo. W swojej pracy szefa działu marketingu i sprzedaży rynkowej korzystam z doświadczeń wyniesionych z licznych praktyk na Zachodzie oraz w USA. Miałem też możliwość pracować z wydawcami w Azerbejdżanie, Gruzji czy Macedonii, co pozwoliło mi nabrać odpowiedniej perspektywy do problemów polskiego rynku książki. Jest taki dowcip, który ilustruje naszą sytuację, jeśli chodzi o rynek książki: Jedzie dwóch mężczyzn pociągami - jeden z Paryża do Moskwy, drugi z Moskwy do Paryża. Obaj przez pomyłkę wysiedli w Warszawie i obaj myśleli, że są na miejscu…

MIKOŁAJ BURCHARD - od 2002 r. jest dyrektorem Marketingu i Sprzedaży Rynkowej w Wydawnictwie Świat Książki, wchodzącym w skład grupy Bertelsmann. Prowadzi szkolenia w zakresie rynku wydawniczego. Fotografik i podróżnik, autor albumu “Najpiękniejsze miejsca Bretanii" (wyd. Twój Styl, 1999).

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 44/2003

Artykuł pochodzi z dodatku „Unia dla Ciebie (44/2003) - Niemcy