Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Z przykrością przeczytałem ten fragment komentarza Krzysztofa Burnetki („Afera Rywina: kolejna odsłona”, „TP” nr 7/2003), który dotyczył „Faktów” TVN. Rzucanie oskarżeń i podejrzeń jest w tym sezonie modne. Ciekawi mnie, które materiały emitowane w „Faktach” pozwalają Panu Redaktorowi tak arbitralnie stwierdzić, że wykorzystujemy aferę Rywina do „ambicjonalnej walki z konkurencją”? Możemy dyskutować tylko na poziomie faktów i konkretów, gdyż - z całym szacunkiem dla Redakcji „Tygodnika” - nie interesują mnie odczucia i wrażenia. W „Faktach” pojawiło się wiele pytań i spraw, a nawet osób, których nie udało nam się znaleźć w programach informacyjnych TVP. Czy to źle? Dla ludzi, którzy nie chcą wyjaśnienia sprawy, pewnie tak. My chcemy poznać prawdę. A czy się to komuś podoba czy nie, TVP i jej prezes są, jak się wydaje, tej sprawy istotnymi elementami.
Z wyrazami szacunku
PIOTR RADZISZEWSKI (dyrektor i redaktor naczelny Działu Informacji TVN)