Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Nie jest także ścisłe stwierdzenie, że "z Wołynia w latach 1946-47 Sowieci wysiedlili do Czechosłowacji 30 tys. Czechów (mieszkających tam od XIX w.)". Dzieje Czechów wołyńskich są dość dobrze poznane, przede wszystkim dzięki publikacjom Jaroslava Vaculika z Brna ("Dějiny volyňskych Cechů", t. 1-3, Praha 1997-98, Brno 2001) oraz Heleny Noskovej z Pragi ("Návrat Cechů z Volyně. Naděje a skutečnost 1945-1954", Praha 1999). Myśl powrotu czeskich osadników z Wołynia do ojczyzny pojawiła się już w 1918 r., a doświadczenia polityki radzieckiej od rewolucji (we wschodniej części regionu), względnie po 17 września 1939 r. (w części zachodniej, skąd m.in. deportowano na wschód "wrogów klasowych"), skłoniły ich najpierw do masowego (to nie przesada!) zgłaszania się do formacji czechosłowackich utworzonych w ZSRR po ataku niemieckim w lecie 1941 r., a następnie do pozostania żołnierzy w wyzwolonej Czechosłowacji i sprowadzenia rodzin z Wołynia. Istotne znaczenie dla powodzenia repatriacji (w tym przypadku jest to chyba właściwe słowo) miały starania dyplomacji czechosłowackiej, natomiast władze radzieckie (zwłaszcza lokalne) raczej utrudniały powroty, niż wysiedlały Czechów. Powojenny Wołyń cierpiał przecież na brak rąk do pracy w rolnictwie, zaś Czesi wołyńscy znani byli z solidnej pracy oraz wiedzy agrotechnicznej; ich gospodarstwa w województwie wołyńskim przed 1939 r. wyróżniały się poziomem gospodarowania od gospodarstw Ukraińców i osadników niemieckich. Ogółem, według cytowanych autorów czeskich, powróciło do Czechosłowacji blisko 33 tys. osób.
JERZY TOMASZEWSKI (Warszawa)