Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Publikowany od 7 lat raport wskazuje na pogorszenie się stanu globalnego pokoju.
Stopień „pokojowości” raport ocenia na podstawie 22 wskaźników, m.in. liczby konfliktów, w jakich bierze udział dany kraj, ich ofiar, uchodźców, a także wysokości wydatków na zbrojenia i relacji z sąsiadami.
Na pogorszenie się sytuacji w ciągu ostatniego roku największy wpływ miały konflikty na Ukrainie i w Syrii, wzrost aktywności terrorystycznej m.in. w Iraku, Afganistanie, Libii i na Filipinach, oraz wojna domowa w Sudanie Południowym.
Badanie obejmujące aż 162 spośród 194 oficjalnie uznawanych krajów świata i 99,6 proc. światowej populacji (pod uwagę nie są brane wyspiarskie państwa Karaibów i oceaniczne kraje- -archipelagi) wskazuje na smutną okoliczność: jeśli chcemy żyć w pokoju, do wyboru mamy jedynie mały skrawek globu. Tylko 11 krajów uznano za wolne od jakichkolwiek konfliktów zbrojnych. Najbardziej pokojowe kraje świata to Islandia, Dania, Austria i Nowa Zelandia. Aż 7 państw z pierwszej dziesiątki rankingu to kraje europejskie. Polskę sklasyfikowano na 23. pozycji. Jedynym wolnym od konfliktu państwem Afryki jest Botswana.
Na ostatnim miejscu rankingu znalazła się Syria, w której sytuację oceniono gorzej niż w krajach zamykających podsumowania z lat poprzednich: Afganistanie, Somalii i Iraku. Na 152. miejscu – tuż przed Koreą Północną i zaraz za Nigerią – sklasyfikowana została Rosja. Stany Zjednoczone zajmują 101. miejsce.
Raport ocenia, że aż 500 mln ludzi żyje w państwach narażonych na destabilizację i konflikty. Tegoroczna analiza wymienia też kraje, które w ciągu najbliższych 2 lat mogą być narażone na ryzyko wybuchu konfliktu. Są to m.in. Bośnia i Hercegowina, Argentyna, Gruzja, Haiti i Liberia.
W opracowaniu szokuje też wyliczenie dotyczące udziału wpływów z przemocy w światowej gospodarce. Autorzy raportu szacują je na ok. 9,8 bilionów dolarów w ciągu roku – co równa się dwukrotnemu PKB całej Afryki – i ok. 1350 dolarów w przeliczeniu na jednego mieszkańca planety.
Więcej informacji na stronie visionofhumanity.org.