Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Kryptowaluty łatwo można upłynnić – wiele giełd oferuje ich wymianę na bitcoiny (BTC), które bez trudu można sprzedać za tradycyjne pieniądze. Coraz więcej sprzedawców oferuje także produkty i usługi, które można nabyć bezpośrednio za kryptowaluty. Bitcoinami można płacić za m.in.:
Jedzenie. Kanadyjskie KFC przez ograniczony czas oferowało tematyczny zestaw kryptowalutowego smażonego kurczaka – „The Bitcoin Bucket” – ale zamawianego na dowóz. 50 różnymi kryptowalutami zapłacimy z kolei za pizzę w serwisie pizzaforcoins.com.
Nieruchomości. Za same bitcoiny albo bitcoiny i tradycyjne waluty w Dubaju kupimy apartament położony 20 minut od centrum miasta. W ofercie kawalerki (w cenie kilkunastu BTC), za większe zaś mieszkanie z dwoma sypialniami zapłacimy już ponad 30 BTC.
Oprogramowanie. Sklep Windows oraz sklep Xbox, należące do Microsoftu, akceptują płatności w bitcoinach za aplikacje, filmy i gry.
Podróże. W serwisie CheapAir w bitcoinach zapłacimy za hotel i bilet lotniczy. Bardziej ambitni mogą polecieć w kosmos z Virgin Galactic.
Złoto oraz inne produkty mennicze – platynowe sztabki, srebrne monety w serwisie jmbullion.com.
Broń. W Teksasie bitcoinami (oraz Etherami, ETH) zapłacimy za broń albo kursy jej obsługi. Przy okazji: 3 proc. zniżki na zakupy w bitcoinach oferuje zakład pogrzebowy crescenttide.com.
Wykształcenie. Na Uniwersytecie w Nikozji można zostać magistrem w dziedzinie kryptowalut. Za studia zapłacimy w bitcoinach.
Kozę. Choć jeszcze nie teraz – serwis Ari.farm, będący czymś w rodzaju funduszu inwestycyjnego handlującego zwierzętami hodowlanymi w Somalii, pozwala zapisać się na listę oczekujących na zakup kozy za bitcoiny. ©(P)
Czytaj także: Piotr Szostak: Gorączka wirtualnego złota