Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Kilkaset osób zebranych w Auli Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego powitało prof. Władysława Bartoszewskiego burzą oklasków. We środę 26 września odbyła się tu promocja II tomu jego "Pism wybranych (1958-1968)", opublikowanych przez wydawnictwo Universitas. Edycja tekstów sprzed 40 lat stała się okazją do postawienia Autorowi pytań m.in. o to, jak odnajdywał się w rzeczywistości po kolejnych więziennych izolacjach oraz jakich wyborów moralnych dokonywał, żyjąc w opresyjnym systemie. W wielowątkowej, pełnej anegdot opowieści - którą odpowiadał na pytania i zarazem bronił się przed heroicznym postrzeganiem jego osoby - prof. Bartoszewski podkreślił, że najwięcej zawdzięcza szczęśliwym "zbiegom okoliczności", a o jakości jego życiowych postaw mogły decydować spotkania z wieloma wartościowymi i wybitnymi osobami (świeckimi i duchownymi) oraz staranie o to, by jako człowiek zachowywać się przyzwoicie. Potwierdzając potrzebę młodzieńczego idealizmu - koniecznego dla kształtowania dojrzałych wyborów moralnych, profesor zwrócił uwagę na częsty, poważny błąd ("świecki grzech") obserwatorów i uczestników życia publicznego: naiwność w ocenie osób i idei. Spotkanie zakończył spostrzeżeniem, wartym przypominania: "nienawiść zatruwa najpierw nienawidzącego".
Spotkanie zorganizowała Fundacja Carpe Diem oraz Klub Przyjaciół "Tygodnika Powszechnego" (przy współudziale Wydziału Prawa UŁ, Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi, Ośrodka Badawczego Adwokatury im. adw. Witolda Bayera w Warszawie i wsparciu medialnym "Tygodnika"); rozmowę z Gościem prowadzili dr Andrzej Nowakowski (Universitas) i Marek Zając.