Autoportret zbiorowy | MATERIAŁ PROMOCYJNY

LIDIA ROSIŃSKA-PODLEŚNY, kuratorka cyklu wystaw „Artyści zakopiańscy”: Do 24 września w Miejskiej Galerii Sztuki w Zakopanem oglądać można wystawę „Artyści Zakopiańscy 2021”. W tej edycji hasłem przewodnim jest „wolność”, której w pandemii wszystkim tak bardzo brakowało.

23.08.2021

Czyta się kilka minut

Wystawa „Artyści Zakopiańscy 2021” w budynku Miejskiej Galerii Sztuki w Zakopanem. / MIEJSKA GALERIA SZTUKI W ZAKOPANEM
Wystawa „Artyści Zakopiańscy 2021” w budynku Miejskiej Galerii Sztuki w Zakopanem. / MIEJSKA GALERIA SZTUKI W ZAKOPANEM

MARTYNA NOWICKA: Jak to się zaczęło? Chciała Pani po prostu pokazać w Zakopanem prace lokalnych artystek i artystów?

LIDIA ROSIŃSKA-PODLEŚNY: Z Zakopanem związana jestem od urodzenia. ­Jestem rzeźbiarką, tutaj ukończyłam ­Liceum Plastyczne im. A. Kenara, edukację kontynuowałam na ASP w Warszawie na Wydziale Rzeźby. Po dyplomie w pracowni prof. Adama Myjaka wróciłam do Zakopanego. Tu mieszkam i tworzę. Jednocześnie do tej pory uczestniczyłam w przeszło 60 Międzynarodowych Sympozjach Rzeźbiarskich na całym świecie, podczas których zrealizowałam swoje wielkogabarytowe rzeźby w drewnie, kamieniu, ceramice…

Miejska Galeria Sztuki w Zakopanem pozostawała dla mnie zawsze stałym punktem do odwiedzenia. Jako dojrzała już artystka zauważyłam, że większość wystaw prezentujących dorobek artystów zakopiańskich koncentruje się przede wszystkim na środowisku zrzeszonym w Związku Polskich Artystów Plastyków, okręg Zakopane. Kiedy w 2016 roku zaczęłam pracę w MGS, ­postanowiłam to zmienić, proponując rozszerzenie tej formuły na profesjonalnych artystów z Zakopanego.

Nie znaczy to oczywiście, że nie doceniam okręgu zakopiańskiego ZPAP: to jeden z najstarszych związków w Polsce, bardzo prężnie działał w latach 50. i 60. XX wieku. Należeli do niego na przykład Tadeusz Brzozowski i Władysław Hasior! Ale formuła wystaw skupionych na Związku dziś, kiedy panorama życia artystycznego jest znacznie bogatsza, wydawała mi się niepotrzebnie zamykająca, zwłaszcza że od jakiegoś czasu powtarzały się na nich te same nazwiska kilkunastu artystów.

Od razu, jeszcze w 2016 roku, zaproponowałam nową wersję tej wystawy: skupioną na wszystkich artystach z Zakopanego, pokazującą różne twarze tego środowiska. Zależało mi na tym, by rozszerzyć grono uczestników i szybko się to udało – już na pierwszej wystawie z tego cyklu swoje prace zaprezentowało 46 artystów! Nowa, bardziej otwarta formuła spotkała się z ciepłym przyjęciem, zarówno w środowisku artystycznym, jak i wśród widzów. Od początku także pomysł ten cieszył się dużym poparciem naszego Urzędu Miasta.

Kim w takim razie są tytułowi „Artyści Zakopiańscy”? Co ich łączy, wyróżnia?

Możemy to właściwie zdefiniować szerzej, bardziej jako „artystów podhalańskich”, na wystawie prezentujemy bowiem prace twórców i twórczyń z całego regionu. Na pewno też od nikogo nie wymagamy, by był w Zakopanem zameldowany. Interesują mnie wszyscy twórcy związani z tym miastem, a nie przynależność związkowa czy fakt posiadania tu pracowni.

Staram się na wystawie prezentować także dzieła młodych artystów, którzy na przykład urodzili się w Zakopanem i rozpoczęli swoją edukację artystyczną w Zespole Szkół Plastycznych im. Antoniego Kenara. Nawet jeśli później ukończyli studia w Warszawie czy w Krakowie, to cały czas tu wracają. Myślę, że to ważne, by te wystawy stanowiły ślad: artysta pokazywał swoje prace na wystawach z tego cyklu, czuje się więc związany z Zakopanem. Może w przyszłości będziemy się chlubić, że jako pierwsi pokazaliśmy prace ważnych twórców?

Jeśli zaś potraktować to pytanie metaforycznie, można powiedzieć, że „Artyści Zakopiańscy” są każdorazowo środowiskowym autoportretem, wykonanym w konkretnym miejscu i o konkretnym czasie. Ten obraz musi się więc co roku zmieniać.

Na tegorocznej wystawie prace pokazują zarówno artyści urodzeni przed II wojną światową, jak i roczniki dziewięćdziesiąte. Czy sama dokonuje Pani wyboru konkretnych prac, czy raczej wystawa powstaje na podstawie nadesłanych zgłoszeń?

Każda edycja zaczyna się od rozesłania zaproszeń do artystów, ale listę adresatów układam już sama. Z kolei prace wybierają artyści, kierując się zaproponowanym przeze mnie tematem. Pierwsza edycja była rodzajem badania środowiska, zainteresowań artystów i ich ­potrzeb. Kolejna odbyła się w 2018 roku i była związana z 50-leciem istnienia ­Festiwalu Folkloru Ziem Górskich, zaś tematem trzeciej wystawy była dwusetna rocznica urodzin Tytusa Chałubińskiego, przypadająca w 2020 roku.

Warto tu nadmienić, że oba te tematy służyły jako sugestia. Nie oczekiwałam, że artyści na wystawę dostarczą mi portrety Chałubińskiego czy folklorystyczne obrazy. Zależało mi jednak na tym, by wystawa nie była oderwana od samego Zakopanego i jego wyjątkowej kultury. Myślę, że ten brak dosłowności w podejściu do tematów sprawia, że wystawy są spójne, ale i otwarte na różne podejścia do proponowanego przeze mnie zagadnienia.

Dlaczego w takim razie kolejna, czwarta edycja odbywa się nie po dwóch latach, a już po roku?

Moim drugim autorskim projektem, który realizuję od początku pracy w galerii, jest Ogólnopolski Konkurs Malarski „Moje Zakopane” – pierwsza edycja odbyła się w 2017 roku. Początkowo te dwie imprezy miały się odbywać naprzemiennie, więc w 2021 roku powinniśmy zapraszać widzów na pokaz prac nadesłanych na trzeci konkurs malarski. Pandemia jednak pokrzyżowała nam wiele planów i zaburzyła chronologię wystaw, musieliśmy z wielu projektów zrezygnować. Konkurs – ze względu na pandemię – było trudno organizować, bo zgodnie z założeniami artyści wysyłają do nas swoje prace, a nie reprodukcje. Z prac (dotychczas każdorazowo przychodziło ich około 200) jury wybiera około 40, które są potem pokazywane na wystawie. Uznaliśmy, że kontakt online to nie to samo, co bezpośrednie obcowanie z dziełem, więc zdecydowaliśmy o przełożeniu konkursu na przyszły rok.

Tegoroczny temat wystawy jest jednak znacznie bardziej abstrakcyjny od poprzednich. Rozumiem, że hasło „wolność”, które zaproponowała Pani artystkom i artystom, wiązało się z doświadczeniem ­zamknięcia.

Zainteresował mnie ten paradoks – o tym też napisałam do artystów: czas pandemii był bardzo trudny dla kultury i sztuki, ale wiązał się także z nową wolnością, choćby w postaci czasu do tworzenia. Zależało mi również na świętowaniu (przynajmniej częściowej) wolności. Po zeszłorocznym wernisażu online, tegoroczny był prawdziwym powodem do radości, okazją do spotkania twórców.

Ważnym kontekstem był też pomost historyczny związany z przestrzenią wystawienniczą. Bazar Polski powstał 110 lat temu, pierwszy wernisaż odbył się 7 lipca 1911 roku. Zgodnie z założeniem fundatora, hrabiego Augusta ­Zamoyskiego, działalność handlowa pozwalała utrzymywać przestrzeń wystawienniczą na piętrze. Od tego czasu przestrzeń prężnie działa: tu powstawał teatr formistyczny, tu w latach 50. odbywały się ­Salony Marcowe, które zresztą reaktywowaliśmy w ostatnich latach. To zawsze było miejsce niezależności intelektualnej, także w okresie powojennym, kiedy niełatwo było o takie enklawy wolności. Także dziś zależy nam na podtrzymaniu tej tradycji. ©

Wystawa „Artyści Zakopiańscy 2021” do obejrzenia w Miejskiej Galerii Sztuki im. Władysława hrabiego Zamoyskiego przy ulicy Krupówki 41 do 24 września.

ARTYSTKI I ARTYŚCI BIORĄCY UDZIAŁ W WYSTAWIE:

Grzegorz Barański

Dorota Bąk

Magdalena Berbeka

Sylwia Biernacik

Piotr Bies

Zofia Bolechowska

Aneta Chruścińska

Magda Ciszewska-Rząsa

Maria Cukier

Tadeusz Jakub

Dworzyński Ewa Fortuna

Krzysztof Frys

Katarzyna Głowacka-Koper

Antoni Grabowski

Anna Hebda

Czesław Jałowiecki

Janusz Jędrzejowski

Bartłomiej Jurecki

Edyta Klaper

Małgorzata Kowalczyk

Bartosz Leszczyna

Konsuela Madejska-Turska

Małgorzata Majerczyk

Jolanta Podleśny

Teresa Ratułowska

Jadwiga Rogowiec

Agnieszka Rokicka

Ewa Maria Romaniak

Lidia Rosińska

Małgorzata Rosińska

Anna Schumacher

Wojciech Sikorski

Paula Solańska

Adam Soroczyński

Monika Stanisławska-Pitoń

Magdalena Stoch

Joanna Strączek-Bojda

Helena Sułkowska-Pawlik

Marek Szala

Anna Tarnowska-Wojak

Bogusław Tober

Arkadiusz Waloch

Ireneusz Wrzesień

Agnieszka Zalotyńska

Anna Zielińska

Więcej informacji na galeria.zakopane.pl

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru Nr 35/2021