Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Wiktor. Sołopieciszki. Ostatni sierpień 1939 r. w moim domu. Gałęzie łamiące się od jabłek. Pola truskawek, maliny, droga do lasu. Psy, konie. Dosyć. Nie mogę wspominać, bo zdaje się, że umieram wraz ze światem, który odszedł.
Smoki
Smoki wyginęły podobnie jak ichtiozaury, ale w świadomości ludzi nadal istnieją. W Psałterzu Dawidowym czytamy: “i na ogromnym smoku jeździć będziesz". W muzeum w Sztokholmie istnieje rzeźba świętego Jerzego walczącego ze smokiem.
Tu pierwsza dygresja. Kościół postanowił uporządkować listę świętych i okazało się, że rycerz Jerzy w ogóle nie istniał. Ale co zrobić, jeżeli sześciu królów angielskich miało na imię Jerzy?
Święty Jerzy jest patronem rycerstwa. Istniał czy nie istniał, ale nie można go skasować.
W Polsce pod Wawelem istnieje Smocza Jama. Musiał w niej mieszkać smok. Podobno zabił go szewc swoim szydłem. Tym samym stał się rycerzem.
Smok wymyślony jest bardziej prawdziwy niż rzeczywisty. I tak już musi zostać.