Reklama

Ładowanie...

Za mundurem media sznurem

z Nowego Jorku
06.04.2003
Czyta się kilka minut
Podczas pierwszych 48 godzin inwazji na Irak, „telewizyjne relacje z Iraku były jak słone orzeszki - smakowite, lecz pozbawione wartości odżywczych. Oglądaliśmy dramatyczne rajdy czołgów przez pustynię, spektakularne wybuchy oraz szturmy, ale nie wiedzieliśmy, co z nich wynika” - mówi Alex Jones, dziekan wydziału dziennikarstwa w Uniwersytecie Harvarda.
N

Na informacyjny chaos narzekała nie tylko większość ekspertów, ale również „zwykli” Amerykanie. Prezenterzy sieci informacyjnych: CNN, Fox czy MSNBC, relacjonujących wojnę non stop, przeskakiwali od jednej wyrywkowej informacji do drugiej - bez głębszej refleksji. Dotychczas żaden z kanałów amerykańskich nie pokazał ani rannych, ani zwłok, choć inne światowe telewizje nie cenzurują w ten sposób przekazów. A przecież w Iraku toczy się wojna, giną ludzie: dziesiątki Amerykanów i najprawdopodobniej setki Irakijczyków. Ilu, nikt nie wie, bo dziennikarze wolą nie dociekać. W rezultacie, zdaniem wspomnianego prof. Jonesa: „dla Pentagonu transmisje z pola walki to na razie »świetna reklamówka rekrutacyjna«”.

Wojenny reality show

Sztabowcy nie kryją zadowolenia. Żaden z 500 reporterów włączonych do oddziałów interwencyjnych nie naruszył ograniczeń narzuconych...

16592

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]