Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Jarosław Kaczyński znalazł się w położeniu nie do pozazdroszczenia. Niby wszystko wygrał, lecz po to, żeby rządzić, musi wpuścić do rządu Leppera. A to będzie miało swoją cenę: albo co przytomniejsi ministrowie rządu Marcinkiewicza nie zdzierżą towarzystwa przywódcy Samoobrony, albo Lepper będzie wymuszał na rządzie istotne korekty. Można o nim powiedzieć wszystko, ale nie to, że jest polityczną marionetką. Jak Kaczyński zamierza budować IV RP, a więc państwo gruntownie odnowionych fundamentów moralnych, do spółki z Lepperem (a na dodatek z Pawlakiem i - być może - z politykami LPR-u lub grupą secesjonistów z tej partii)? Oto jest pytanie.