Wojna na biografie
Wojna na biografie
1
Tekst zbudowany jest wedle schematu „mało znany ojciec bardzo znanych dzieci” i podporządkowany twierdzeniu, iż z jednej strony Kaczyński nie cenił swych słynnych synów, z drugiej zaś – owi synowie niezbyt intensywnie kultywowali pamięć o nim. Artykuł Łazarewicza trudno nazwać sensacyjnym; trochę za mało w nim pewnych faktów i dociekliwych interpretacji, trochę za dużo domysłów i plotek. A jednak: zainteresowanie nim okazało się znaczne.
2
Jeden z bardów prawicy, Marcin Wolski, poświęcił wspomnianemu artykułowi utwór wierszem, zaczynający się od słów: „Różne glizdy i mendy, / chowu wiadomego, / chcą usilnie zlustrować ojca Kaczyńskiego...” (cytuję za felietonem Tomasza Jastruna, „Wprost” z 16 lipca). Cóż, Wolski nie jest Mickiewiczem, ani nawet Rymkiewiczem – ale też nie o piękność mu chodzi, tylko o wyrażenie gniewu...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]