Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Plac tak łatwo się zbiega
Pluton idzie w rozsypkę
Tofet między skórą a skórą
Nie da się żyć od początku
Nie da się żyć od początku?
W kuźni świateł
W niecce
W jąkale
Aaa a
Podobno orzeł wyniósł dzieci na upłaz i poi je miodem
To nie jest melodia dla stu
To nie jest melodia do snu
To jest nie ze słów
[Po]
Pośrodku drzewo, Jutrzenko
Wtenczas ci opowiem
Jak dni się dzień marznie noc
Miele śruta nowin
Ze świronka Z tętnicy
Śnił się pościg egzamin choroba
Jednako skończone
Popatrz kiedy z uśmiechem w mego okna stronę
Jak pocisk
Wąskie drzwi
Klomb z piasku
A do ciebie niech przyjdą pleczyste pogody
Pośrodku drzewo, Jutrzenko
Wypada że cis
Marcin Sendecki (ur. 1967) ostatnio wydał tomy wierszy "Trap" (2008), "22" (2009) i "Pół" (2010), antologię "Pogoda ziemi. Wiersze polskie po 1918 roku" (2010) oraz zredagowaną wraz z Marcinami Baranem i Świetlickim antologię "Żegnaj, laleczko. Wiersze noir" (2010). Mieszka w Warszawie. Pracuje w "Przekroju". Prezentowane wiersze pochodzą z tomu "Farsz", który zapowiadany jest na jesień tego roku.