Tylawa: wyrok i milczenie

Na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat skazał Sąd Rejonowy w Krośnie proboszcza Michała M. z Tylawy koło Dukli za molestowanie seksualne sześciu dziewczynek. Wyrok zapadł 25 czerwca.

Takiej kary żądał prokurator. Sąd zakazał również księdzu wykonywania zawodu nauczyciela, opiekuna i wychowawcy dzieci przez osiem lat, łagodząc wnioskowaną przez oskarżyciela karę o dwa lata (ksiądz M. był katechetą). Sędzia Piotr Wojtowicz oparł się na “zeznaniach pokrzywdzonych i świadków, którzy przed laty doświadczyli praktyk seksualnych oskarżonego". Miał na myśli m.in. zeznania dzieci, które biegli uznali za wiarygodne.

Wyrok nie jest prawomocny, a obrońcy oskarżonego nie wykluczają apelacji. “Starałem się zawsze służyć jak najlepiej, a teraz wszystko zostało odwrócone - powiedział radiowej Trójce ks. Michał M. - Absolutnie nie poczuwam się do żadnej winy". Uzasadnienia wyroku wysłuchali w ciszy m.in. mieszkańcy Tylawy: i broniący, i oskarżający księdza.

Wyroku nie zamierza komentować miejscowy ordynariusz, abp Józef Michalik - poinformował jego sekretarz. Przypomnijmy, że w wydanym w styczniu zeszłego roku oświadczeniu rzecznik przemyskiej kurii napisał, iż w sprawie Tylawy “należy powstrzymać się z ostateczną oceną zarzutów stawianych tamtejszemu Księdzu Proboszczowi do czasu wydania orzeczenia przez kompetentne organa wymiaru sprawiedliwości". Ksiądz M., choć urlopowany przed rokiem z funkcji proboszcza, nadal mieszka w Tylawie i odprawia Msze.

W 2001 r. Lucyna Krawiecka zawiadomiła o sprawie Prokuraturę Rejonową w Krośnie. Po artykule na ten temat w “Gazecie Wyborczej" rozpoczęły się szykany i ataki na rodzinę Krawieckich oraz osoby oskarżające księdza. Abp Michalik wziął proboszcza w obronę. Prokuratura w Krośnie dała wiarę wyjaśnieniom księdza i umorzyła sprawę. Po interwencji postępowanie jednak wznowiono i przekazano do Jasła, poza teren archidiecezji przemyskiej.

MZ

---ramka 333345|strona|1---

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 27/2004