Ładowanie...
„Tygodnik” na Białorusi
Jestem Rosjaninem i prawosławnym z urodzenia, a Polakiem i katolikiem z wyboru. Miałem szczęście mieszkać z rodziną trzy lata we Wrocławiu, gdzie pracowałem jako prosty robotnik. Poznałem wówczas członków i kierownictwo wrocławskiego Klubu Inteligencji Katolickiej, gdzie, chyba jako jedyny czytelnik-cudzoziemiec, korzystałem z biblioteki. Przeczytałem w niej wiele książek i czasopism religijnych. Zarówno kierownictwu KIK-u, jak pozostałym znajomym z Klubu chciałbym powiedzieć - Bóg zapłać! Było mi wśród Was bardzo dobrze. Ja, prosty robotnik, bez wyższego wykształcenia, czułem się równy wobec Was - ludzi z wykształceniem, profesorów i doktorów nauk. Po trzech latach musieliśmy zostawić Polskę i wrócić do białoruskiego „raju”. Córka po ukończeniu liceum dostała się na Akademię Ekonomiczną we Wrocławiu, ale mnie z żoną pozostało ciepło wspominać Polskę, Wrocław i tamtejszy KIK.
...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]