Szlakami Reformatora

23.10.2017

Czyta się kilka minut

Ewangelicka katedra w Berlinie / ATHREE23 / PIXABAY
Ewangelicka katedra w Berlinie / ATHREE23 / PIXABAY

Reformacja szybko zamieniła się w uniwersalny ruch religijno-polityczny, lecz u źródeł była zjawiskiem lokalnym, ściśle związanym z konkretnymi miejscami, a także z niemiecką kulturą początku XV w., bez czego trudno byłoby sobie wyobrazić jej późniejszy kształt. Aby zrozumieć lepiej genezę myśli Lutra, warto udać się w podróż po Niemczech jego śladami. Niemiecka Centrala Turystyki (Deutsche Zentrale für Tourismus, DZT), czyli federalna agencja zajmująca się promocją turystyki, z okazji 500-lecia Reformacji proponuje aż osiem wycieczek tematycznych, dzięki którym można przyjrzeć się bliżej miejscom narodzin luteranizmu.

Pierwsza z nich – obejmująca ikoniczne dla historii niemieckiej reformacji punkty – rozpoczyna się od berlińskiej katedry, jednej z najważniejszych świątyń dla niemieckiego Kościoła ewangelickiego (w którym odbywają się również ekumeniczne nabożeństwa związane ze świętami państwowymi). Następnym etapem jest oczywiście Wittenberga, do której w 1508 r. przybył Marcin Luter, aby kontynuować studia teologiczne, i w której dziewięć lat później miał przybić do drzwi kościoła swoje tezy (choć nie ma pewności, czy to wydarzenie w ogóle nastąpiło), a trasę kończy wizyta w mieście Eisleben, miejscu narodzin i śmierci Lutra. Warto zaznaczyć, że miejsca związane z Reformatorem, zarówno w Wittenberdze, jak i w Eisleben, zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Druga z proponowanych tras, choć geograficznie podobna do pierwszej, opowiada historię bardziej osobistą, skupioną na burzliwym życiu Lutra i jego żony. Zanim związała się z założycielem reformacji Katarzyna von Bora uciekła z zakonu i przez długi czas ukrywała się w mieście Torgau (gdzie również została pochowana), które upamiętnia ją corocznym festiwalem. Trasa obejmuje także Eisenach i zamek Wartburg, gdzie Luter w czasie zaledwie 10 tygodni dokonał przekładu Nowego Testamentu.

Kolejne wycieczki zabierają nas dalej, poza matecznik reformacji. Po tym, jak myśl Lutra błyskawicznie rozprzestrzeniła się po całych Niemczech, wiele podróżował, zostawiając ślady w takich miejscach jak Jena, Weimar czy Altenburg. Niektóre z tras proponują zwiedzanie najważniejszych scen politycznych sporów, które Luter i jego zwolennicy prowadzili z ówczesnymi przedstawicielami władzy – zarówno świeckiej, jak kościelnej. Tym samym można prześledzić, jak pomysł skromnego mnicha zmieniał się w potężny ruch polityczny.

Pomysłodawcom tras zależy, obok pokazania dziedzictwa założyciela reformacji, także na przybliżeniu możliwie szerokiego kontekstu epoki. Jak sami podkreślają, pierwsza połowa XVI w. w Europie to skomplikowany i burzliwy czas, okres przejściowy między średniowieczem a nowożytnością, który sprzyjał intelektualnej i politycznej rewolcie. Sam Luter, podróżując po Niemczech i odwiedzając swoich zwolenników, kładł duży nacisk na mniejsze wspólnoty, oddalone od głównych ośrodków ówczesnej cywilizacji. Dlatego wędrówka śladami Lutra i rodzącej się reformacji to podróż przez skomplikowane i rozwarstwione społeczeństwa Europy stojącej u progu nowej epoki. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru Nr 44/2017

Artykuł pochodzi z dodatku „Reformacja. 500 lat