Sprostowanie pedanta

Czytelnicy notatki “Nekrolog", zamieszczonej za moją sprawą w “TP" nr 35/04, słusznie zwracają uwagę, że wspomniany w niej Adam M., podający się za poetę i Litwina, karany sądownie oraz deportowany do Rosji, nie mógł tam krążyć między Petersburgiem i Moskwą, a Konstantynopolem, bo wolał wycieczkę na Krym. Tak było istotnie. Wyjaśniam jednak, że błąd ten znalazł się już w tekście źródłowym. Nasuwa to podejrzenie, że redaktorzy pisma “Nasz Jeżedniewnik" nie wiedzieli (choć b. wierzący) gdzie Rzym, gdzie Krym.

JERZY POMIANOWSKI

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 36/2004