Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Sprawców tej zbrodni nigdy nie oskarżono przed jakimkolwiek wymiarem sprawiedliwości. Prawda była tuszowana, a dochodzenie do niej przez wiele lat utrudniały władze niemieckie, które nigdy nie uznały swojej odpowiedzialności. W niektórych niemieckich leksykonach pojawiła się nawet informacja, jakoby jeden z zamordowanych, Tadeusz “Boy" Żeleński, zginął z rąk “przeciwników politycznych". Przedstawiciele władz i społeczeństwa ukraińskiego z kolei próbują zneutralizować wymowę historyczną zbrodni przez upamiętnienie jej pomnikiem ku czci “Ludzi lwowskiej nauki, którzy zginęli z rąk stalinowskich lub hitlerowskich zbrodniarzy". Władze polskie wykazują daleko idącą wstrzemięźliwość i niemożność w podjęciu tej sprawy, zaś Instytut Pamięci Narodowej od roku nie zdołał zrobić nic konkretnego!
Próby wyjaśnienia okoliczności zbrodni i sądowego ukarania winnych, podejmowane przez wiele lat przez rodziny ofiar, nie dały żadnych rezultatów. W 1967 r. Karolina Lanckorońska, uczona i mecenas sztuki polskiej, zgłosiła się na świadka w procesie toczącym się w Niemczech Zachodnich przeciw Hauptsturmführerowi SS Hansowi Krügerowi, uczestnikowi egzekucji profesorów, oskarżonemu też o inne zbrodnie. Jej obszerne zeznania zostały zlekceważone przez niemiecki wymiar sprawiedliwości, który postanowił nie wszczynać postępowania w sprawie egzekucji polskich profesorów, dokonanej 4 lipca 1941 r., w imię “ekonomii procesowej". Ostatnie zdanie pamiętników Karoliny Lanckorońskiej, opublikowanych niedawno w Polsce, a także w Niemczech i Austrii, brzmi: “Sprawa mordu na profesorach lwowskich nadal jest otwarta".
My, dla których przesłanie ofiarnego życia Karoliny Lanckorońskiej jest tak ważne i zobowiązujące, zwracamy się do Pana, Panie Prezydencie, o podjęcie niezbędnej inicjatywy, aby: ujawnić winnych tej nazistowskiej zbrodni w rozmowach z przedstawicielami państwa niemieckiego; doprowadzić do godnego i uczciwego upamiętnienia zbrodni z 4 lipca 1941 r. tam, gdzie jej dokonano, we Lwowie, poprzez rozmowy z przedstawicielami państwa ukraińskiego. Liczymy, że Pańskie zainteresowanie sprawą mordu lwowskiego przyczyni się do szybszego sfinalizowania działań w tej sprawie, prowadzonych od przeszło roku w rzeszowskim oddziale IPN.
Razem - Polacy, Niemcy i Ukraińcy - pragniemy żyć w jednej Europie. Byłoby źle, gdybyśmy budowali wspólną przyszłość na skrywaniu bolesnej prawdy.
ANDRZEJ BIAŁAS (fizyk, prezes PAU), ANDRZEJ CIECHANOWIECKI (członek zarządu Fundacji Lanckorońskich z Brzezia, kolekcjoner), JERZY GADOMSKI (historyk sztuki, UJ), LECH KALINOWSKI (historyk sztuki, UJ), ADAM MIODOŃSKI (otolaryngolog, UJ), kard. FRANCISZEK MACHARSKI (metropolita krakowski), JAN OSTROWSKI (dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu), JACEK PURCHLA (dyrektor MCK w Krakowie), KATARZYNA RACZYŃSKA (członek zarządu Fundacji), ANDRZEJ ROTTERMUND (dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie), ZYGMUNT TYSZKIEWICZ (prezes Fundacji), JERZY WYROZUMSKI (historyk).