Skarb narodowy

Młodzież czuwała przy Papieżu na długo przed jego słynnymi już słowami wypowiedzianymi na łożu śmierci. 2 kwietnia o 18.15 dostałam SMS-a następującej treści: Una preghiera per il Papa da tutti i giovani del mondo per rimanere accanto a lui in queste ore. I odtąd podobne sygnały nadchodziły systematycznie - krzepiąc, pobudzając do modlitwy, pamięci, czuwania. Apel o wystawienie w oknach świec w intencji chorego Papieża rozesłała SMS-ami i e-mailem młoda osoba z Gdańska-Przymorza (usłuchała jej cała Polska).

17.04.2005

Czyta się kilka minut

Kiedy Jan Paweł II umarł, SMS-y przychodziły nadal: “Nie płacz. Uśmiechnij się do Niego". “Pod Pomnikiem Czerwca o 21.30. Weź świeczkę". Zwoływali się sami - na pochody, marsze, Msze święte, czuwania i wreszcie - na wyjazdy do Rzymu. Niespodziewanie stworzyli wielką niezależną sieć informacyjną i organizacyjną, sieć pamięci i wzajemnego wsparcia.

W sobotę 2 kwietnia, zmobilizowane SMS-em od młodej znajomej, znalazłyśmy się z córką na Mszy u Dominikanów o 21.00. W połowie kazania o. przeora przyszła wiadomość o śmierci Jana Pawła II. Po pierwszym wstrząsie i powszechnym cichym płaczu młodzież - a to ona głównie wypełniała kościół, podwórzec i krużganki - zaczęła zgodnie śpiewać. I nigdy jeszcze nie słyszałam śpiewu przez łzy tak potężnego, przejmującego, dramatycznego i radosnego zarazem. Był pełen życia i wiary.

W telewizyjnej transmisji z Placu św. Piotra mogliśmy ujrzeć w sobotni wieczór morze młodych twarzy, zapłakane oczy, palce oplecione różańcami, flagi i pamiątki ze Światowych Dni Młodzieży. Było skupienie, smutek i modlitwa. A wreszcie, pod sam koniec transmisji, nagła wyspa szczęśliwych uśmiechów w żałobnym tłumie, jakiś ruch, ożywienie - to grupka młodzieży zaczęła nagle skandować w tym samym co zawsze rytmie: “Giovan-ni Pa-olo! Giovan-ni Pa-olo!". Jakby wiedziała, że on przecież znów triumfuje, po śmierci.

I to samo dziś, w piątek 8 kwietnia, po pogrzebie. Kiedy trumna na ramionach żałobników popłynęła w stronę Bazyliki, kiedy obrócono ją raz jeszcze - po raz ostatni - w stronę tłumu wiernych, nagle spośród flag, napisów, okrzyków i oklasków dobiegło znów to zbiorowe skandowanie: “Giovan-ni Pa-olo! Giovan-ni Pa-olo!". Jakby dziecko wołało: “Tato! Tato!" - ale bez skutku.

I zaraz potem dostałam SMS-a: “Jesteśmy sierotami".

Ta młodzież jeszcze mówi do dorosłych, choć oni tak ją zawiedli. Też przecież mieli swoją młodość i swojego młodego Papieża. Też mieli swój zryw radości, nadziei i wiary, też słyszeli skierowane do siebie natchnione słowa wypowiadane tym cudownym głosem - ale jakoś im się sprzykrzyły. Przestali je brać do serca, zaczęli zdradzać, kłamać, oszukiwać, demoralizować i kraść. Sprzeniewierzyli to, co dostali.

Jak wyglądałaby Polska w tych dniach, gdyby nie miała tej wspaniałej młodzieży - trudno sobie wyobrazić. Tak, oni są przyszłością Kościoła, świata i Polski. Nasza młodzież jest naszym skarbem narodowym i powinniśmy sobie wreszcie z tego zdać sprawę. Nasza młodzież, nasze dzieci zasługują na wszystko, co najlepsze, najczystsze i najszlachetniejsze. Nieszczęśni dorośli nie powinni młodych zarażać pesymizmem, zatruwać niewiarą, demoralizować, okłamywać, pozbawiać nadziei. Nie powinni zabierać tym dzieciom miłości, by w zamian ofiarować im żałosne substytuty. Dorośli powinni się zastanowić, za co właściwie ich dzieci tak kochają tego Papieża. Odpowiedź może być zupełnie prosta: za miłość i prawdę. Czyli za świętość.

Wbrew pozorom, młodzi wcale nie lubią łatwizny. “Młodzieży trzeba stawiać wysokie wymagania" - mówił Papież. Młodzież im sprosta. Pod warunkiem, rzecz jasna, że stawiać te wymagania będzie ktoś, kto sobie samemu stawia wymagania jeszcze wyższe.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 16/2005