Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Przede wszystkim dużą wagę przywiązuje się tu do znaczących przedmiotów – drobnych, codziennych „rzeczy” (ustawionych na półce, zauważonych na ulicy), które determinują następstwo skojarzeń i organizują rzeczywistość. Wszystko, od zlewozmywaka po gazetę, może stać się punktem wyjścia bądź do pogłębionej „codziennej” medytacji, bądź do krótkiego dryfu wyobraźni, dynamicznego wyliczenia, które wywołuje egzystencjalne pytania, metapoetyckie komentarze czy obserwacje na temat współczesnej kultury. Ten wątek poezji Różewicza uzgadnia się zresztą z zadeklarowaną na początku inspiracją Białoszewskim (książkę otwiera motto z wiersza „O mojej pustelni z nawoływaniem”).
Różewicz łączy rodzaj pieczołowitego podejścia do codzienności z wyraźnym, ale wyciszonym społeczno-politycznym zaangażowaniem. Wszystko jest tu podszyte lekką ironią, unika egzaltacji i wyolbrzymień, tym niemniej tematy pozostają poważne: historia, narodowość, tożsamość, media, a do tego kilka istotnych filozoficznych tradycji.
Uwagę zwraca jeszcze subtelna gra czasem (w sensie gramatycznym, ale nie tylko): pisane w czasie teraźniejszym relacje (raporty? sprawozdania?) z codziennej rzeczywistości przechodzą płynnie we wspomnieniową narrację albo w grę z konwencją przepowiedni i proroctwa. ©
Rafał Różewicz, PRODUCT PLACEMENT, Zeszyty Poetyckie, Gniezno 2014