Szczęśliwe są i te, które poetów goszczą. W obu przypadkach Wrocław ma bardzo dużo szczęścia, ale to nie jest zbieg okoliczności. Sprawia to szczególna atmosfera tego miasta, jego genius loci. No, a przede wszystkim ludzie, którzy poetów kochają i – co najważniejsze – czytają. Poeci to ludzie zazwyczaj cisi, skromni. Tomików ich wierszy nie publikuje się w dziesiątkach tysięcy egzemplarzy. Ale znaczenia ich pracy, talentu, ich istnienia i siły ich cichego głosu, nie sposób przecenić. Pokazują nam piękne i brzydkie strony życia, nie dają spokojnie drzemać w fotelu, budzą sumienia. A czasem też każą się zatrzymać, popatrzeć dookoła, dostrzec piękno, przypomnieć sobie, że są jeszcze miłość i dobro na świecie.
Nagroda Poetycka Silesius od pierwszego momentu jest naszą wrocławską dumą. Na kilka dni zjeżdżają do nas najwybitniejsi poeci, toczą rozmowy o literaturze, w których możemy uczestniczyć. Przyjeżdżają też ci początkujący, z których wielu już niedługo stanie się wybitnymi. Jeżeli w najmniejszy choć sposób potrafimy im w tym pomóc, to znaczy, że dobrze wykonujemy nasz obowiązek.
Zapraszam Państwa do Wrocławia – Światowej Stolicy Książki 2016, zapraszam na święto poezji, na rozdanie nagród Silesiusa. I mam dla nas wszystkich dobrą radę: słuchajmy poetów, od tego stajemy się lepsi.
Rafał Dutkiewicz
Prezydent Miasta Wrocławia