Ładowanie...
Przebudzenie irańskich kobiet
Przeciwnie. Ruch feministyczny w Iranie ma długą historię: sięga początku XX wieku, gdy kobiety z elity zakładały stowarzyszenia, wydawały pisma, w których żądały praw dla siebie i wzywały do reform. Ta tradycja nigdy się nie załamała - w pewien sposób sprzyjały jej nawet trudne warunki z czasów rewolucji i budowy republiki.
Paradoksalnie islamska teokracja w Iranie z jednej strony propagowała wizerunek kobiety bez reszty poświęcającej się rodzinie, z drugiej proklamowała system społeczny, w którym strzeżone przez hidżab (burki i chusty, za których zdjęcie grozi chłosta) kobiety mogły realizować kariery zawodowe, łącznie z działalnością intelektualną. Jednym z tematów drogich reżimowej propagandzie była kampania alfabetyzacji, którą realizowano otwierając szkoły w odległych rejonach kraju. Do nauki zachęcano szczególnie dziewczęta. Dziś kobiety w Iranie mogą...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]