Polak w Kijowie

Uzupełniając artykuł Małgorzaty Nocuń “Mikrokosmos" (“TP" nr 10/05) warto dodać, że w Muzeum Jednej Ulicy na Adriejewskim Zjeździe w Kijowie jest eksponowane interesujące polonicum - książka Władysława Horodeckiego “W dżunglach Afryki. Dziennik myśliwego", ozdobiona własnoręcznymi rysunkami autora. Ten mało u nas znany, żyjący w latach 1863-1930, polski architekt, przez 30 lat mieszkał w Kijowie. Jego dziełem są m.in.: neogotycki kościół p.w. św. Mikołaja, Muzeum Zabytków i Sztuki z klasycystyczną fasadą, kenesa karaimska przy ul. Jarosławiw Wał oraz bodaj najbardziej osobliwa budowla miasta, “Dom z chimerami", vis-ŕ-vis którego stoi dziś Pałac Prezydencki. W 1920 r. Władysław Horodecki opuścił ogarnięty wojną Kijów i przeniósł się do Warszawy. W Polsce zajmował się głównie architekturą przemysłową. Osiem lat później wyjechał do Teheranu, gdzie zaprojektował pierwszy dworzec kolejowy, był też twórcą pałacu szacha oraz teatru i hotelu. Tam zmarł i został pochowany na cmentarzu Dulob. Horodecki był zapalonym myśliwym. Wspomniana książka to plon afrykańskiego safari przedsięwziętego zimą 1911-12.

EWA ZIÓŁKOWSKA (Warszawa)

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 12/2005