Reklama

Ładowanie...

Pojmuję i nie pojmuję

Pojmuję i nie pojmuję

28.09.2003
Czyta się kilka minut
Proszę mi wierzyć: artykuł Janusza A. Majcherka “Nasza psycho(pato)logia społeczna" (“TP" nr 34/03) przeczytałem dwanaście razy. Myślałem, że nie pojmuję “głębokich" myśli. Ale wreszcie doszedłem do sedna sprawy. Janusz Majcherek kontynuuje sposób myślenia, jakim w swoim czasie popisywano się na łamach “Spraw i Ludzi": 94 proc. społeczeństwa to durnie - nie szkodzi, istnieje ciało skupiające kwiat głębokich intelektualistów, który broni obiektywnych interesów “durniów".
R

Rozumiem, że autor nie jest w stanie pojąć pewnych spraw, ale tego, że nikt w “TP" niczego nie zauważył - nie pojmuję. Z tego, że ktoś ocenia transformację jako nieudaną, nie wynika, że nie chciał transformacji i tęskni za wszystkim, co było w PRL.

Zasyłam wyrazy szacunku, kierując się pamięcią o dawnym “TP".

ANDRZEJ SIEMIANOWSKI (Poznań)

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]