Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
PKN Orlen negocjuje z Verlagsgruppe Passau zakup spółki Polska Press, która wydaje kilkadziesiąt lokalnych tytułów prasowych i serwisów internetowych – podał „The Economist”. Taką informację dziennikarze otrzymali od niemieckich rozmówców. W Polsce nie padło dementi, można zatem uznać ją za wiarygodną; zwłaszcza że Verlagsgruppe Passau nie kryje się z chęcią odsprzedaży polskiego wydawnictwa.
Jesteśmy więc zapewne świadkami pierwszego etapu repolonizacji rynku prasowego, realizowanej za pomocą wolnorynkowych narzędzi. Obejdzie się bez dekretów nacjonalizacyjnych i postępowań antymonopolowych. Do zakupu wydawców prasy nie ustawiają się już kolejki. Polska Press w 2018 r. miała 9,64 mln zł zysku przy 426,3 mln zł wpływów, w dodatku przy wyraźnym spadku przychodów ze sprzedaży egzemplarzowej, co czyni ją idealnym celem dla biało-czerwonych kołnierzyków. Dla Orlenu, który w ub. roku miał 111 mld zł wpływów, nawet przejęcie poważnego medialnego gracza to drobnostka. Dla niemieckiego właściciela – być może ostatnia szansa spieniężenia polskich udziałów z zyskiem, bo nabywcy nie interesuje biznesowe zaplecze firmy, lecz możliwość przekształcenia jej w jeszcze jedną tubę prorządowej propagandy. Wolności słowa ta kalkulacja raczej nie uwzględnia. ©℗