Reklama

Ładowanie...

Orędzie milczenia

20.01.2009
Czyta się kilka minut
"Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu". Łk 2, 51
T

Trzeba było matczynej wrażliwości serca, by w powszedniej ciszy Nazaretu dostrzec wielkie Boże sprawy, które należało objąć wierną pamięcią. Naszą logikę, przyzwyczajoną do odmiennych zachowań, może szokować orędzie wielkiego milczenia kierowane przez Jezusa przed rozpoczęciem misji. Może szokować to, że większość poświęconego ludzkości czasu spędził na prowincji w Nazarecie, nie czyniąc użytku ze środków, które mogłyby w istotny sposób zmienić reakcję środowiska na Jego działania ewangelizacyjne. Mógł przecież w tym samym okresie objawić wiele prawd, które nurtowały współczesnych, uleczyć wiele chorób, które były przyczyną życiowych dramatów, zorganizować grono uczniów podejmujących znacznie bardziej skuteczne działania apostolskie.

Na przekór naszym pragmatycznym sugestiom, wybrał w okresie pobytu w Nazarecie zgoła odmienne środki działania. Ich główną...

2415

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]