Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
W sierpniu 2002 r. wybrałem się wraz z synem w podróż sentymentalną w okolice Lwowa, gdzie urodziłem się i spędziłem dzieciństwo. Jeden dzień poświęciliśmy na zwiedzanie Cmentarza Łyczakowskiego. Uwagę zwracała dewastacja grobów na Górce Powstańców Styczniowych 1863 r. Pomnik powstańców jest utrzymany dobrze, ale już groby za nim położone nie mają czytelnych tabliczek, a krzyże niektórych są powywracane. Natomiast od tyłu postępują nowe pochówki, grożąc zniszczeniem powstańczych grobów. Mówiąc tyle o koniecznej restauracji Cmentarza Orląt we Lwowie, można byłoby poświęcić też nieco środków na odnowienie Górki Powstańców. To też nasi bohaterowie narodowi. Zasłużyli więc na pamięć i lepsze potraktowanie przez potomnych.
JERZY STRZELECKI (Mielec, woj. podkarpackie)