Reklama

Ładowanie...

Obraza sądu

03.07.2006
Czyta się kilka minut
Jarosław Kaczyński: "ewidentny dowód ciężkiego kryzysu sądownictwa; Kazimierz Marcinkiewicz: "draństwo, zabijanie człowieka, "manipulacja; Zyta Gilowska: "to haniebna decyzja, "sąd raczył sobie żartować. Takie słowa kierowali w ostatnich dniach pod adresem Sądu Apelacyjnego w Warszawie prominentni politycy obozu aktualnie Polską rządzącego. I przytoczenie tych gorszących wypowiedzi mogłoby wystarczyć za cały komentarz.
B

Bo przecież zgodnie z europejskim standardem to jedynie władza sądownicza zasługuje na to, aby dla "zagwarantowania jej powagi i bezstronności" ograniczyć swobodę wypowiedzi na jej temat. W oczywisty sposób odróżnia ją to od władzy ustawodawczej (parlament) i wykonawczej (rząd), którym taka szczególna ochrona nie służy. Przede wszystkim właśnie parlamentarzyści, ministrowie i premierzy powinni o tym pamiętać.

Wbrew nazwie swojej partii to właśnie przywódcy Prawa i Sprawiedliwości (o ich sojusznikach z LPR i Samoobrony nie wspominając) lubią demonstrować lekceważenie norm prawnych i obnosić się z zaskakującą ignorancją w tej dziedzinie. Nie przebierają w słowach, gdy mówią o sądach czy o Trybunale Konstytucyjnym.

Trzeba wyraźnie powiedzieć, że w sprawie Gilowskiej sąd postąpił prawidłowo. Zaś sama zainteresowana nie stawiła się na posiedzenie,...

1904

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]