Reklama

Ładowanie...

Niemcy: zwodniczy apel

14.12.2014
Czyta się kilka minut
Przez chwilę można było mieć nadzieję, że apologeci Rosji zamilkli. Ale walka o niemieckie serca i umysły trwa nadal.
W

W ostatnim czasie ton niemieckiej polityce i dyskusji publicznej o Rosji nadawała kanclerz Angela Merkel i jej kolejne twarde wystąpienia, krytykujące agresywną politykę Putina. Zdawało się, że Niemcy obrały wreszcie jasny kierunek, a rosyjskie próby dzielenia niemieckiej polityki i społeczeństwa spalą na panewce.
Niestety, były to nadzieje przedwczesne – a najnowszym tego dowodem jest apel, który podpisało właśnie około 60 mniej lub bardziej ważnych postaci niemieckiego życia publicznego. Ma zwodniczy, bo pozornie szlachetny tytuł: „Znów wojna w Europie? Nie w naszym imieniu!”. Jego sygnatariusze – byli politycy i prominenci ze sfery kultury i gospodarki – ostrzegają w nim przed „demonizacją” Rosji, ubolewają nad sankcjami przeciw Rosji i napominają rząd Merkel, by stawił czoło „swej odpowiedzialności za pokój w Europie”.
Inicjatorami apelu byli Horst Teltschik z CDU (...

4488

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]